PGE Skra Bełchatów – Indykpol AZS Olsztyn
I mecz: wtorek, 12.04, godz. 17:30
II mecz: piątek, 15.04, godz. 17:30
Ciekawie zapowiada się rywalizacja 3. z 6. drużyną sezonu zasadniczego. Obie ekipy mają swoje mocne strony, jedną z nich po obu stronach siatki jest zagrywka. Zarówno PGE Skra jak i olsztynianie mają zawodników, którzy potrafią „kopnąć” zza. linii 9. metra. Po stronie bełchatowian stoją środkowi, bowiem są oni zdecydowanie bardziej aktywni w ofensywie, jak i lepiej blokują.
Jak w fazie play-off zaprezentują się atakujący obu zespołów? Aleksandar Atanasijević ma większe doświadczenie w grze o stawkę, ale przez cały sezon zasadniczy całkiem dobrze radzi sobie dobrze Karol Butryn. – Runda zasadnicza podkreśliła naszą drużynowość i na co nas stać. Pokazaliśmy, że stać nas na walkę w każdym meczu. Mam nadzieje, że pokażemy to w meczu z PGE Skrą Bełchatów i zwyciężymy – mówił bombardier akademików. Przewagą ekipy z Bełchatowa mogą być także przyjmujący, a raczej fakt, że obaj gracze na tej pozycji są bardziej zbilansowani niż podstawowa dwójka przyjmujących olsztynian. Dick Kooy i Milad Ebadipour nie zawodzą w ofensywie, natomiast w zespole Javiera Webera zdecydowanie większą rolę w ataku niż Robbert Andringa odgrywa Torey DeFalco.
Typ redakcji:
Awans do półfinału: PGE Skra Bełchatów
Kursy STS:
PGE Skra Bełchatów 1.30 – Indykpol AZS Olsztyn 3.50
źródło: inf. własna