DRUŻYNA 27. KOLEJKI PLUSLIGI WG STREFY SIATKÓWKI
Rozgrywający:
Murat Yenipazar (Barkom Każany Lwów)
Serię porażek przerwali lwowianie, a spora w tym zasługa ich rozgrywającego. Murat Yenipazar zdawał sobie sprawę, że do formy wrócił Wasyl Tupczij, a do tego sam zagrał odważnie. Zdobył 5 punktów, z czego 3 w ofensywie i 2 w bloku.
Atakujący:
Jakub Bucki (Asseco Resovia Rzeszów)
Rzeszowianie wywiązali się z roli faworytów, choć nie zagrali w swoim podstawowym składem. Na boisku pojawił się między innymi Jakub Bucki i pokazał się z bardzo dobrej strony. Wywalczył 19 oczek, notując 68% skuteczności i 64% efektywności w ataku.
Przyjmujący:
Dick Kooy (PGE Skra Bełchatów)
Skra sprawiła sporą niespodziankę i w Kędzierzynie-Koźlu nie straciła ani jednego seta. Liderem bełchatowian był Dick Kooy, który zapisał na swoim koncie 17 oczek, zanotował naprawdę wysoką skuteczność w ataku, może nie brylował w przyjęciu, ale nie przeszkodziło to jego ekipie w efektownej wygranej.
Jingyin Zhang (Trefl Gdańsk)
Całkiem dobrze w nowej dla siebie lidze radzi sobie Jingyin Zhang. Tym razem przyjmujący Trefla zdobył 10 punktów, ale jego 82% skuteczności w ofensywie robi wrażenie. Całkiem stabilnie przyjmował również serwisy rywali.
Środkowi:
Piotr Nowakowski (Projekt Warszawa)
Doświadczony środkowy warszawian ponownie pokazał dlaczego uważany jest za jednego z najlepszych na swojej pozycji. Piotr Nowakowski w wymagającym starciu z zespołem z Zawiercia wywalczył 14 punktów, brylował w ofensywie, a także w bloku – 5 razy zatrzymując ataki rywali.
Karol Kłos (PGE Skra Bełchatów)
Może i środkowi nie byli tym razem kluczem do zwycięstwa w szeregach PGE Skry Bełchatów, ale bardzo solidnie zagrał Karol Kłos. skończył 6 z 7 ataków, a do tego po 2 bloki, wybloki oraz obrony.
Libero:
Santiago Danani (Aluron CMC Warta Zawiercie)
Chociaż gracze z Zawiercia nie wygrali w Warszawie, to jednak o dobre przyjęcie postarał się Santiago Danani. Z 31 piłek w przyjęciu pomylił się tylko raz, miał 74% pozytywnego i 28% perfekcyjnego przyjęcia. Nie próżnował też w obronie, 16 razy podbijając piłki.
źródło: inf. własna