Ślepsk Malow Suwałki – LUK Lublin
sobota, 3.12, godz. 17:30
Transmisja: Polsat Sport
W Suwałkach miejscowy Ślepsk powalczy o ósmą wygraną w sezonie. Po drugiej stronie stanie LUK Lublin, który miał być czarnym koniem rozgrywek, a problemy zdrowotne zespołu wywróciły wszystko w drużynie do góry nogami. Lublinianie pokazali jednak, że potrafią grać dobrze, brakuje im jednak zgrania i wykończenia w trudnych i ważnych momentach. Obie ekipy dzieli w tabeli sześć miejsc na korzyść gospodarzy, którzy w ostatnim czasie mieli sporo spotkań z silniejszymi zespołami. Te przegrywali, ale gdy mierzyli się z ekipami o podobnym potencjale – wygrywali w tie-breakach. Lublinianie natomiast po gorszym okresie wrócili do wygrywania, pokonując Projekt i Barkom. Od dłuższego czasu pokazują też, że ich silną stroną jest obrona. LUK walczy o każdą piłkę i trudno jest się rywalom wbić „na czysto” w pole gry. Starcie w Suwałkach zapowiada się więc bardzo ciekawie.
– W końcu było to nie najgorsze spotkanie w moim wykonaniu. Wiadomo, że zawsze jest coś do poprawy – stwierdził Szymon Romać. Jego zespół w najbliższym meczu będzie chciał potwierdzić rosnącą formę. Rywale z pewnością nie oddadzą im pola bez walki. – Nie łamiemy się, nawet po przegranych setach walczymy zawsze do końca – zauważył Paweł Halaba.
Typ redakcji:
Ślepsk Malow Suwałki – LUK Lublin 2:3
źródło: inf. własna