DRUŻYNA 12. KOLEJKI PLUSLIGI WG STREFY SIATKÓWKI
Rozgrywający:
Marcin Janusz (Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle)
Hit kolejki nie zawiódł, ZAKSA 3:2 pokonała PGE Skrę. Grą swoich kolegów dobrze dyrygował Marcin Janusz. Wiedział, że Paszycki i Śliwka są w formie. Do tego rozgrywający sam zdobył cztery punkty, po dwa blokiem i zagrywką.
Atakujący:
Bartłomiej Bołądź (Trefl Gdańsk)
Swój zespół do zwycięstwa poprowadził Bartłomiej Bołądź. Atakujący skończył spotkanie w Nysie z dorobkiem 26 punktów, 21 z nich w ofensywie. Miał 60% skuteczności i 46% efektywności swojego ataku, a do tego nie zawiódł w bloku, 3 razy powstrzymując ataki rywali. Na swoim koncie miał także 2 asy serwisowe.
Przyjmujący:
Wojciech Włodarczyk (LUK Lublin)
Trudno wyobrazić sobie zwycięstwo lublinian w tej kolejce bez Wojciecha Włodarczyka. Przyjmujący z 23 oczkami był najlepiej punktującym zawodnikiem swojej ekipy, solidnie spisał się w przyjęciu, miał 51% skuteczności w ataku, a do tego 4 razy punktował bezpośrednio z pola zagrywki i raz zatrzymał ofensywę rywali.
Uros Kovacević (Aluron CMC Warta Zawiercie)
Kovacević udowadnia, że bez niego zawiercianom nie byłoby łatwo w PlusLidze. W trzysetowym starciu z Projektem Warszawa wywalczył 19 punktów. Ponownie imponował w ofensywie, 79% skuteczności i 74% efektywności ataku mówi samo za siebie, mocną bronią Serba była także zagrywka, którą punktował 2 razy.
Środkowi:
Dmytro Paszycki (Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle)
17 punktów, 4 bloki i as serwisowy – to dorobek punktowy Paszyckiego w starciu z PGE Skrą Bełchatów. Środkowy był istotną bronią ZAKSY w hicie kolejki, w ważnych momentach czujnie grał na siatce, nie zawodził w ofensywie i za swój występ w Bełchatowie otrzymał statuetkę MVP.
Paweł Pietraszko (Cuprum Lubin)
Cuprum Lubin sprawiło niespodziankę w 12. kolejce, 3:1 pokonując lidera tabeli z Jastrzębia-Zdroju. Lubinianie świetnie grali blokiem, w sumie postawili ich 12, a autorem 8 z nich był Paweł Pietraszko. Środkowy swoje zrobił także w ataku, kończąc 8 z 10 piłek.
Libero:
Kamil Szymura (Cuprum Lubin)
Imponujący występ w Jastrzębiu-Zdroju zanotował także libero Cuprum. Kamil Szymura przyjmował serwisy rywali 17 razy, ani razu nie popełnił w tym elemencie błędu, 71% serwisów przyjął pozytywnie, a do tego mógł pochwalić się 8 obronami.
źródło: inf. własna