Nie było większych emocji w meczu pomiędzy beniaminkiem PlusLigi a Jastrzębskim Węglem, lider tabeli pewnie i wysoko wygrał z BBTS-em na jego boisku 3:0. Bielszczanie w żadnym secie nie przekroczyli bariery 20 punktów, doznali czwartej porażki w obecnym sezonie, są na 14. miejscu. Jastrzębianie z kompletem punktów zajmują pierwsze miejsce.
Otwarcie spotkania należało do jastrzębian, którzy po asie Łukasza Wiśniewskiego prowadzili 5:2. Zdarzały się przedłużone akcje. Mocno atakował Jake Hanes a gdy kontratak dołożył Jakub Urbanowicz, wynik wyrównał się (5:8, 8:8). Dopiero po czasie dla trenera Mendeza skutecznie blok obił Jan Hadrava (8:9).
Przy zagrywkach Toniuttiego jastrzębianie odbudowali dystans i przerwę poprosił bielski szkoleniowiec (9:13). Inicjatywa wciąż leżała po stronie gości, kolejne ataki kończyli Tomasz Fornal i Rafał Szymura. Gdy kolejnego asa dołożył Wiśniewski, ponownie interweniował trener Brokking (12:18). Po przerwie jastrzębianie popełniali kolejne błędy, ich niemoc przerwał dopiero Jurij Gladyr (15:19). W kolejnych akcjach przyjezdni dyktowali już warunki na boisku. Po nieudanej zagrywce Gila siatkarze Jastrzębskiego Węgla mieli kolejne piłki setowe, pierwszą z nich wykorzystał Boyer.
Z wysokiego c w drugą partię weszli goście, asy posyłał Gladyr. Dopiero nieudany kontratak Hadravy dał pierwszy punkt gospodarzom (1:4). Po bloku Fornala na Formeli o czas poprosił trener Brokking (1:7). W kolejnych akcjach gospodarze zaczęli odrabiać straty, po kontrataku Hanesa było 5:8. Chociaż gra gości nie była pozbawiona błędów, pozostawali na prowadzeniu. Skutecznie atakował Fornal (9:14). Przy zagrywkach Toniuttiego jastrzębianie zaliczyli serię udanych zagrań (11:14, 11:17). Dopiero atak przez środek Mateusza Zawalskiego pozwolił bielszczanom zrobić przejście (12:18). Goście kontynuowali skuteczną grę i gdy asa posłał Szymura mieli kolejne szanse na zwycięstwo w secie (16:24). Bielszczanie zdołali przedłużyć nieco rywalizację, ale kropkę nad i postawił Fornal.
Od początku trzeciej odsłony to goście dyktowali warunki, gdy przechodzącą piłkę wykorzystał Szymura jastrzębianie prowadzili 8:4. Po sprytnej kiwce Szymury o czas poprosił trener BBTS-u (4:9). Bielszczanie mieli problemy z przyjęciem, kolejne kontrataki kończył Fornal (7:12). Po serii zepsutych zagrywek po obu stronach siatki, asa posłał Dawid Woch (10:13). Ze zmiennym szczęściem punktował Radosław Puczkowski. Sytuację na boisku wciąż kontrolowali goście. Po asie Hadravy interweniował jeszcze Harry Brokking (13:18). As Zawalskiego i błąd w ataku Hadravy sprawiły, że dystans stopniał i o czas poprosił trener Mendez (16:18). BBTS nie był w stanie przełamać rywali. Szybko ponownie do głosu doszli siatkarze Jastrzębskiego Węgla. Eemi Tervaportti asem dał piłki meczowe przyjezdnym. Drugą z nich zagraniem z prawego skrzydła wykorzystał Fornal.
MVP: Tomasz Fornal
BBTS Bielsko-Biała – Jastrzębski Węgiel 0:3
(19:25, 19:25, 19:25)
Składy zespołów:
BBTS: Woch (6), Siek (1), Gil (1), Urbanowicz (7), Formela (6), Hanes (10), Teklak (libero) oraz Zawalski (4), Sinoski, Puczkowski (4), Pujol Fijałek (libero)
Jastrzębski: Hadrava (11), Toniutti, Wiśniewski (6), Gladyr (7), Fornal (22), Szymura (11), Popiwczak (libero) oraz Boyer (2), Tervaportti (1)
Zobacz również:
Wyniki i tabela PlusLigi
źródło: inf. własna