PSG Stal Nysa – LUK Lublin
poniedziałek, 28.03, godz. 20:30
Na finiszu sezonu zasadniczego przebudziła się PSG Stal Nysa, która zaczęła wygrywać pojedyncze mecze. W minionej kolejce podopieczni Daniela Plińskiego pokonali radomian, a dzięki temu zachowali matematyczne szanse na opuszczenie ostatniej pozycji w tabeli. Nie wszystko już jednak zależy od nich. Muszą liczyć, że Czarni nie będą już punktować, a sami muszą zdobyć komplet punktów. A przed nimi starcie z LUK Lublin, z którym odnieśli pierwszą wygraną w tym sezonie. Liczą, że u siebie powtórzą wynik z dwunastej kolejki. – Uważam, że kto zagrywa, ten wygrywa. Bardzo ważnym elementem będzie nasza zagrywka, atut własnej hali i publiczności – podkreślił atakujący ekipy z Opolszczyzny Patryk Szwaradzki.
Jednak podopieczni Dariusza Daszkiewicza z pewnością do Nysy nie pojadą na wycieczkę. Będą chcieli zrewanżować się rywalom za porażkę z pierwszej rundy. Poza tym wciąż muszą bronić dziesiątej lokaty. Na wyższe miejsce nie mają już szans, ale po piętach depczą im zespoły z Suwałk i Lubina, więc punkty zdobyte w Nysie bardzo by im się przydały. Tym bardziej, że ostatnio ulegli u siebie Treflowi i zamknęli sobie drogę do play-off. – Mieliśmy marzenia o grze w play-off. Teraz już musimy o tym zapomnieć i skupić się na jak najlepszym wyniku – ocenił przyjmujący beniaminka Mateusz Jóźwik.
Typ redakcji:
PSG Stal Nysa – LUK Lublin 2:3
Kursy STS:
Stal 2.00 – LUK 1.80
Zobacz również:
Wyniki i tabela PlusLigi
źródło: inf. własna