Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > PlusLiga > PL: Olsztynianie postawili się Warcie i przedłużyli rywalizację

PL: Olsztynianie postawili się Warcie i przedłużyli rywalizację

fot. Klaudia Piwowarczyk

Indykpol AZS Olsztyn postawił się Aluron CMC Warcie Zawiercie w trzecim spotkaniu fazy play-off. W Iławie pierwszego seta wygrali zawiercianie, ale w dwóch kolejnych skutecznie inicjatywę przejęli gospodarze. Przyjezdni odprowadzili do tie-breaka, jednak w nim ostatnie słowo należało do akademików. Tym samym olsztynianie przedłużyli rywalizację w ćwierćfinale. Kolejny mecz już w niedzielę o 14:45.

Goście skutecznymi atakami wypracowali na początku meczu trzypunktową przewagę, a najczęściej wykorzystywany w ofensywie i co ważne skuteczny był Krzysztof Rejno. Akademicy po kilku kolejnych wymianach zagrali blokiem, a autowy atak Konarskiego dał remis. Kiedy asem serwisowym popisał się Jankiewicz, to miejscowi byli na prowadzeniu 8:7 i utrzymywali się na nim przez dłuższy czas. Obie ekipy długi czas wymieniały się skutecznymi zbiciami. Kontra Urosa Kovacevicia przywróciła na czoło Wartę przy stanie 13:12. Różnicę niedługo później zwiększył autowym atakiem Averill, błąd po jakimś czasie dołożył też Karlitzek. Zbliżając się do końcówki zawiercianie prowadzili coraz wyraźniej, tym bardziej, że kontrę wykorzystał też Kovacević (21:17). Niedługo później Moritz Karlizek posłał na stronę gości asa serwisowego, ale rywale nie mieli i tak problemu z wygraną w tej odsłonie.

W pierwszej połowie drugiego seta obie drużyny szły niemal łeb w łeb. Ograniczona liczba błędów i punkty zdobywane głównie po siatkarskich akcjach tylko wpływały na widowiskowość meczu. Co jakiś czas zmieniała się ekipa będąca na prowadzeniu, a wpływ na to miały kontry Averilla i Kovacevicia. Kiedy jednak swoich ataków nie skończyli Konarski i Zniszczoł, to AZS prowadził 12:10. Ewidentnie akademicy złapali wiatr w żagle i trener Winiarski musiał poprosić o czas, gdy potrójny blok gospodarzy zatrzymał Kovacevicia uderzającego z pipe’a. Miejscowi prowadzili wtedy 16:13. Pomógł tylko na chwilę, a po kontrze Karlizka musiał on znowu poprosić swój zespół do ławki. AZS odskoczył bowiem na 19:15. Olsztyński blok znalazł sposób na atakujących rywali, co tylko dodawało miejscowym pewności siebie i akademicy niedługo później wyrównali stan meczu. Dwie ostatnie akcje partii należały do Karola Butryna.

Dla olsztynian wygrany set był ogromną motywacją i kontynuowali dobrą grę po przerwie.  Dość szybko po sprytnej akcji Andringi prowadzili już 7:4. Utrzymywali taką nadwyżkę dzięki akcji w bloku, a gdy Butryn wykorzystał kontrę, różnica wzrosła do stanu 11:7. Sytuacja gości była coraz bardziej skomplikowana, tym bardziej że w ataku pomylił się Kovacević. I choć ten zrehabilitował się udanym zbiciem, a od razu po nim również asem, to blok miejscowych na Konarskim pozwolił AZS-owi prowadzić 17:10. Zawiercianie byli coraz bardziej z tyłu. W ataku pomylił się Kwolek, a Jankiewicz punktował serwisem (20:11). Olsztynianie poszli za ciosem, a ostatnie słowo w tej odsłonie należało do Karlizka, który zamknął ją asem serwisowym.

Po kolejnym jego asie serwisowym miejscowi prowadzili w trzecim secie 6:4. ale ekipa z Zawiercia walczyła cały czas. Zaczęła od udanego bloku, a gdy po skutecznej kontrze Dulski powędrował w pole zagrywki, dołożył też asa serwisowego. Punktowanie gości trwało, kontrę wykorzystał Kovacević, a następnie Warta punktowała blokiem i prowadziła już 13:8. Miejscowi otrząsnęli się, zaczęli odrabiać straty. Do ich skutecznego bloku, Karlizek dołożył też asa, a grę przerwał trener Winiarski, bowiem z przewagi zostały im tylko trzy punkty (18:15). Przy zagrywkach Marcina Walińskiego goście znowu złapali dobry rytm i po uderzeniu z przechodzącej Kovacevicia prowadzili 23:17. Na tie-breaka nie trzeba było więc długo czekać.

Olsztynianie grali odważnie od samego początku – punktując m.in. po bloku Jakubiszaka i Butryna na Kovaceviciu. Po punkcie z zagrywki Karlizka grę przerwał Michał Winiarski, a AZS prowadził wtedy 6:3. Niemca to jednak nie wybiło to z rytmu i po powrocie do gry ten znowu punktował zza linii końcowej. Co prawda gra się wyrównała, ale toczyła się przy przewadze miejscowych. Błąd Butryna zbliżył gości na jeden punkt straty (8:9), ale dłuższa wymiana zakończona odważnym zagraniem Karlizka przywróciła trzypunktową nadwyżkę gospodarzy (12:9). To jednak nie powstrzymało Warty. Ciężar gry na siebie wziął Miguel Tavares i po jego świetnej zagrywce był remis po 12. Emocjonująca walka trwała w najlepsze. W ostatniej akcji olsztynianie podbili dwa ataki rywali, a kontra Butryna zamknęła całe spotkanie.

MVP: Karol Jankiewicz

Indykpol AZS Olsztyn – Aluron CMC Warta Zawiercie 3:2
(22:25, 25:16, 25:15, 18:25, 15:13)

stan rywalizacji (do 3 zwycięstw): 2:1 dla Warty

Składy zespołów:
AZS: Karlitzek (24), Jankiewicz (3), Andringa (12), Jakubiszak (9), Averill (6), Butryn (27), Hawryluk (libero) oraz Lipiński, Król, Siwczyk i Ciunajtis (libero)
Warta:  Kwolek (7), Rejno (6), Zniszczoł (6), Konarski (2), Tavares (4), Kovacević (24), Danani (libero) oraz Waliński (5), Kalembka, Dulski (8) i Łaba

Zobacz również:
Wyniki fazy play-off PlusLigi

źródło: inf. własna

nadesłał:

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności, PlusLiga

Tagi przypisane do artykułu:
, ,

Więcej artykułów z dnia :
2023-04-15

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved