Cerrad Enea Czarni Radom – PGE Skra Bełchatów
niedziela, 7.02, godz. 14:45
transmisja: Polsat Sport
Siatkarzy z Radomia czeka kolejny pojedynek z faworytem. Czarni Radom przegrali ostatnio z Vervą Warszawa 1:3. – Nie potrafiliśmy wykorzystać słabych momentów przeciwników. Sami popełnialiśmy błędy, rywale nie zabrali nam wygranej swoją dobrą grą. To jest jeden minus, który wpłynął na wynik. Wszyscy widzieli, że potrafimy grać siatkówkę, drugi set to pokazał i walka w trzecim. Jeżeli zagramy swoją siatkówkę, to potrafimy wygrać z każdym – przyznał trener radomian Dima Skoryj. Całkiem dobrze radzili sobie Dawid Konarski i Brenden Sander, ale to nie wystarczyło, aby myśleć o urwaniu warszawianom chociażby punktu.
W pierwszym meczu bełchatowian z Czarnymi to gracze Michała Mieszko Gogola triumfowali 3:0, a w ostatnim czasie złapali wiatr w żagle i mają pełne prawo liczyć na powtórkę wyniku. PGE Skra wygrała ostatnio 3:0 ze Ślepskiem Suwałki, a ważną rolę oprócz atakujące Dusana Petkovicia odegrali środkowi: Karol Kłos oraz Mateusz Bieniek.
Typ redakcji: Cerrad Enea Czarni Radom – PGE Skra Bełchatów 1:3
źródło: inf. własna