Bez Miguela Tavaresa musieli sobie poradzić zawiercianie w domowym meczu z Indykpolem AZS Olsztyn. Mimo tego znakomicie rozpoczęli spotkanie, wygrywając pierwszą partię do 19. Później jednak do głosu doszli olsztynianie i chociaż po trzech setach to Aluron CMC Warta prowadziła 2:1, to goście zdołali doprowadzić do tie-breaka. W nim sytuacja zmieniała się dynamicznie, było sporo walki, ale ostatecznie w grze na przewagi lepsi okazali się gospodarze 16:14.
Spotkanie w Zawierciu rozpoczęło się od w miarę wyrównanej walki, w której żadna z ekip nie potrafiła wypracować sobie wyraźnego prowadzenia. Potem jednak pojedyncze błędy zaczęli popełniać siatkarze z Olsztyna i musieli gonić wynik (7:10). Pomyłki zdarzały się także gospodarzom (11:10), ale całą serię udanych zagrań popisał się Facundo Conte (15:11). Kiedy wydawało się, że straty odrobią przyjezdni, miejscowi wygrali wideoweryfikację, a potem asa serwisowego dołożył Dawid Konarski, powiększając prowadzenie swojego zespołu (17:12). Olsztynianie nie mieli argumentów, aby zmniejszyć dystans (14:20). Pojedyncze akcje kończył Mateusz Poręba (16:22) i podopieczni Igora Kolakovicia pewnie wygrali premierową odsłonę.
Druga część meczu rozpoczęła się po myśli zawiercian (3:1), kontra Konarskiego pozwoliła odskoczyć na 6:3. Potem jednak ciężar zdobywania punktów dla akademików wziął na swoje barki Torey DeFalco (9:10), który asem serwisowym doprowadził do remisu (13:13). Aluron CMC Warta Zawiercie zaczęła dobrze grać blokiem (16:13), ale na to tym samym odpowiedzieli gracze Javiera Webera (18:18). Po stronie gospodarzy sporo było błędów, a skuteczność stracił Konarski (18:20). W końcówce obie drużyny psuły sporo serwisów, a piłkę setową olsztynianom dała kontra Karola Butryna (24:21). Jego kolega z zespołu nie przedłużał już losów tej partii i lider DeFalco zakończył ją asem.
Amerykanin kontynuował swoją skuteczną grę na początku kolejnej odsłony (4:2), szybko jednak na tablicy wyników pojawił się remis (4:4), a na prowadzenie swoją drużynę wyprowadził Facundo Conte (9:6). Zawiercianie nie mieli problemów ze swoim side-outem (13:10), a skuteczny na prawym skrzydle znów był Konarski (16:12). Większość piłek szła właśnie do niego (18:13), do tego przypomniał o sobie Uros Kovacević (20:14). W końcówce straty zmniejszył jeszcze as serwisowy Jana Firleja (19:22), jednak blok na DeFalco doprowadził do piłki setowej i po udanej akcji Conte jego ekipa prowadziła 2:1.
Od mocnego uderzenia gracze z Warmii i Mazur rozpoczęli kolejną część meczu. Gospodarze długo mieli problemy z przyjęciem, skutecznością i popełniali błędy własne. Pierwszy punkt na 1:8 zdobył dopiero Kovacević. Potem zawiercianie zaczęli grać skuteczniej, ale dystans cały czas się utrzymywał (5:11). Kolejną serię przyjezdni mieli przy zagrywkach Robberta Andringi (15:6). Aluron CMC miał zrywy, jak chociażby kiedy serwował Wiktor Rajsner (12:17), ale to było zdecydowanie za mało. DeFalco i spółka nie zawiedli, a ostatni punkt AZS zdobył po nieporozumieniu w szeregach miejscowych.
Decydującą partię lepiej zaczęli miejscowi, którzy po kontrze Kovacevicia prowadzili 3:1, a przewagę podwyższył mocny atak Konarskiego (5:2). Dobrze na lewej flance radził sobie Piotr Orczyk, natomiast goście mieli problemy z dokładnym przyjęciem, a punkty dla nich zdobywał głównie DeFalco (4:7). Do walki olsztynian pobudził Andringa i dwa bloki na Kovaceviciu (9:10). Serb w końcu się przedarł na lewej flance (11:9) i końcówka była wyrównana. Piłkę meczową jako pierwsi mieli siatkarze trenera Kolakovicia (14:13), na lewej flance skuteczny był Orczyk (15:14) i świetnie spisujący się DeFalco wyrzucił ostatnia piłkę w aut.
MVP: Dawid Konarski
Aluron CMC Warta Zawiercie – Indykpol AZS Olsztyn 3:2
(25:19, 21:25, 25:20, 18:25, 16:14)
Składy zespołów:
Warta: Konarski (22), Zniszczoł (6), Conte (11), Niemiec (6), Cavanna (2), Kovacević (17), Żurek (libero) oraz Malinowski, Orczyk (8), Rajsner (2)
AZS: Firlej (4), Andringa (5), Jakubiszak (8), DeFalco (29), Poręba (10), Butryn (14), Gruszczyński (libero) oraz Jankiewicz, Król (1), Siwczyk, Janiszewski
Zobacz również:
Wyniki oraz tabela PlusLigi
źródło: inf. własna