Indykpol AZS Olsztyn w ramach 26. kolejki PlusLigi podejmował Barkom Każany Lwów. Olsztynianie pokonali rywali bez straty seta. Goście tylko w drugim secie zdołali postawić się przeciwnikom i przekroczyć barierę dwudziestu punktów. Tym samym siatkarze AZS-u po trzech porażkach wrócili na zwycięską ścieżkę. Dla podopiecznych trenera Krastinsa to piąta przegrana w ostatnim czasie.
Chociaż olsztynianie dość szybko odskoczyli na dwa oczka, to równie szybko goście doprowadzili do remisu (4:4). Przy zagrywkach Robberta Andringi ekipa z Warmii i Mazur zbudowała sobie zaliczkę, większą (8:4). Andringa grał odważnie, w ofensywie nie zawodził także Moritz Karlitzek (10:7), po drugiej stronie siatki próbował odpowiadać Julius Firkal. Barkom na dwa oczka zbliżył się po udanym bloku (10:12), ale potem zaczął mieć problemy w przyjęciu, co wyraźnie przekładało się na ofensywę (13:18). Brylował Karlitzek i szybko to jego as serwisowy doprowadził do piłki setowej (24:16) i po błędzie w ataku lwowian premierowa partia dobiegła końca.
Początek kolejnej odsłony był bardziej wyrównany, tym razem to błędy zespołu Javiera Webera sprawiły, że na prowadzenie wysunęli się przyjezdni (8:6). Nie na długo, technika i organizacja gry była po stronie gospodarzy i po dwóch dobrych zagraniach Andringi to jego drużyna była o dwa oczka lepsza (13:11), przewagę powiększył Karol Butryn. Kontra Władysława Szczurowa i blok Barkomu dał remis (14:14), jednak ponownie lwowianie mieli problemy z przyjęciem i musieli gonić wynik (17:20). Wydawało się, że olsztynianie szybko zamkną i tę partię, ale blok Barkomu dał mu kontakt punktowy (22:23). Nie na długo, bowiem tym samym odpowiedzieli gospodarze i zakończyli całą odsłonę.
Olsztynianie od początku narzucili swój rytm gry, mocno z pola zagrywki uderzał Butryn (5:2), a kolejne błędy gości jedynie powiększały przewagę AZS-u (10:5). Z pola zagrywki długo nie schodził Grzegorz Pająk (12:5). Odrobinę sytuację Barkomu poprawił trudny serwis Artema Smoliara i bałagan po stronie miejscowych (9:13). Nie na długo, blokiem odpowiedzieli akademicy (15:9), ręki nie zwalniał w ataku Butryn (18:12). Podopieczni Ugisa Krastinsa walczyli, ale cały czas ich ogromnym problemem było przyjęcie. Tym razem nie byli w stanie poradzić sobie z serwisami Andringi (12:20), a olsztynianie szli po swoje (22:14). Zdarzył im się jeszcze przestój, spowodowany słabą grą w przyjęciu (22:17), ale as serwisowy Karlitzka doprowadził do piłki meczowej (24:17) i po kolejnej punktowej zagrywce – tym razem skrótowej, jego zespół cieszył się z kompletu punktów.
MVP: Moritz Karlitzek
Indykpol AZS Olsztyn – Barkom Każany Lwów 3:0
(25:17, 25:22, 25:17)
Składy zespołów:
AZS: Karlitzek (19), Andringa (13), Jakubiszak (6), Pająk (1), Averill (4), Butryn (12), Hawryluk (libero)
Barkom: Kvalen (6), Szczurow (6), Tupczij (8), Yenipazar, Firkal (10), Smoliar (5), Kanajew (libero) oraz Holowen (1), Szewczenko i Kucher
Zobacz również:
Wyniki i tabela PlusLigi
źródło: inf. własna
