Spotkanie LUK Lublin z Jastrzębskim Węglem zainaugurowało trzecią już kolejkę Plusligi. Podopiecznym trenera Dariusza Daszkiewicza, którzy wciąż czekają na pierwsze zwycięstwo woli walki nie można było odmówić, ale to wicemistrzowie Polski wywiązali się z roli faworyta. Jastrzębski Węgiel oddał rywalom tylko seta, ale niemalże każdą partię musiał wyszarpać przeciwnikowi. MVP meczu wybrano Stephena Boyera.
Po krótkiej walce punkt za punkt szybko przewagę zbudowali sobie wicemistrzowie Polski, z pola zagrywki przez dłuższą chwilę nie schodził Tomasz Fornal (6:2). Do tego jastrzębianie dobrze grali blokiem (10:5), a Jurij Gladyr dołożył dobry serwis (13:6). Blokiem co prawda zapunktował Wojciech Włodarczyk, ale jego koledzy mieli swoje problemy w ofensywie (10:17). Swoich sił próbował Szymon Romać, a także Nicolas Szerszeń (15:21), który ręki nie wstrzymywał także w polu zagrywki, ale atak Stephane’a Boyera szybko doprowadził do piłki setowej (24:20), to francuski atakujący zdobył ostatni punkt w tej odsłonie.
Początek kolejnej partii należał do ekipy Dariusza Daszkiewicza, w której pewnym punktem w ofensywie był Wojciech Włodarczyk (5:2). Do tego doszły dobre ataki i serwisy Jana Nowakowskiego (10:6), ale jastrzębianie zaczęli odrabiać straty, do remisu doprowadził Trevor Clevenot (11:11). Przez chwilę trwała walka punkt za punkt (14:14), ale w ofensywie dominował Romać, a na środku siatki nie zawodził Jeffrey Jendryk (20:18). W końcówce to jednak Łukasz Wiśniewski ponownie wyrównał stan na tablicy wyników (20:20), a na tym etapie wyższy bieg wrzucili wicemistrzowie Polski (23:21). Do piłki setowej doprowadził blok na Romaciu, a akcja z szóstej strefy Clevenot zakończyła tę partię.
Początek kolejnej stał pod znakiem świetnych serwisów Jurija Gladyra, przy których jastrzębianie prowadzili 6:1. Nie byli oni jednak w stanie skończyć swojej akcji po przyjęciu (6:5), a po dobrej zagrywce Włodarczyka był remis po 8. Szalę na korzyść swojej ekipy przechylił Clevenot (12:10), ale potem został zablokowany (13:13). Tuż przed kluczową fazą tej partii ponownie to podopieczni Marcelo Mendeza odskoczyli na dwa oczka (17:15), a do tego serwisem popisał się Boyer (20:17). Dobrze blokiem zaczęli grać gospodarze, dwukrotnie zablokowany został Fornal (21:21). W polu zagrywki szalał Nicolas Szerszeń (24:21), ale tym samym odpowiedział Gladyr (24:24). Ostatecznie jednak gospodarze w końcówce lepsi okazali się lublinianie, przedłużając losy tego spotkania.
Po walce punkt za punkt odskoczyli jastrzębianie, wreszcie skuteczność odnalazł Fornal (7:4). Jego zespół utrzymywał zaliczkę (10:7), którą powiększyła kontra Gladyra, a potem zagrywka Clevenot (14:9). Kiedy w polu zagrywki pojawił się Tomasz Fornal, jego zespół wyraźnie odskoczył, rywale mieli ogromne problemy w przyjęciu (13:18). Wypracowanej przewagi wicemistrzowie Polski już nie wypuścili, do tego doszedł błąd komunikacji po stronie LUK Lublin (15:23). Kontra Boyera dała piłkę meczową, a blok Jastrzębskiego Węgla zakończył to spotkanie.
MVP: Stephen Boyer
LUK Lublin – Jastrzębski Węgiel 1:3
(21:25, 22:25, 26:24, 15:25)
Składy zespołów:
LUK: Nowakowski (8), Komenda (1), Szerszeń (17), Romać (11), Jendryk (8), Włodarczyk (18), Watten (libero) oraz Tavares, Wachnik (2), Jóźwik
JW: Toniutti, Boyer (22), Wiśniewski (6), Gladyr (11), Clevenot (12), Fornal (15), Popiwczak (libero) oraz Hadrava (2) i Tervaportti
Zobacz również:
Wyniki i tabela PlusLigi
źródło: inf. własna
