Kolejny mecz 10. kolejki PlusLigi zakończył się w trzech setach. Olsztynianie grający bez Moritza Karlitzka oraz Karola Butryna, którzy zmagają się z problemami zdrowotnymi, tylko w pierwszym secie zdołali postraszyć warszawian. Inauguracyjną partię siatkarze Projektu Warszawa wygrali 26:24, w pozostałych ich zwycięstwa były bardziej wyraźne. Dla Indykpolu AZS-u Olsztyn to czwarta porażka bez zdobyczy punktowej.
Mecz rozpoczął się od autowego ataku Nowakowskiego ze środka, następnie drużyny grały punkt za punkt. W zespole AZS-u skutecznie grał Król, a w Projekcie odpowiadał Weber (4:4). Oba zespoły przez dłuższy czas grały na podobnym poziomie, nie dając przeciwnikom odskoczyć na więcej niż jeden punkt. Dopiero asowa zagrywka Andringi pozwoliła akademikom odskoczyć na dwa „oczka” (10:8). Gospodarze nie pozostali długo na prowadzeniu, ponieważ do wyrównania doprowadził skuteczny atak Webera (11:11), natomiast akcja Tillie z drugiej piłki dała stołecznym siatkarzom prowadzenie (14:12). Olsztynianie nie poddawali się i szybko odrobili różnicę punktową, a w kolejnych kilku akcjach wynik oscylował wokół remisu, gdzie raz jedna raz druga drużyna była na prowadzeniu (16:16). Atak Lipińskiego dał akademikom prowadzenie w ostatniej fazie seta (21:20), jednak Wrona szybko odpowiedział ze środka, a na tablicy wyników pokazał się remis. Projekt w końcówce poszedł za ciosem i przy zagrywce Wrony wyszedł na prowadzenie 23:21, czym zmusił trenera Webera do wzięcia czasu. Siatkarze z Olsztyna po przerwie obronili dwie piłki setowe i doprowadzili do remisu (24:24), jednak warszawscy siatkarze zamierzali zakończyć partię na swoją korzyść. Tillie najpierw atakiem doprowadził do kolejnej piłki setowej, a następnie zakończył odsłonę asem serwisowym (26:24).
Drużyna z Warszawy zaczęła drugiego seta od dwupunktowej przewagi, a pierwszy punkt gospodarze zdobyli dopiero po błędzie w ataku Tillie (2:1). W kilku następnych akcjach wynik krążył wokół remisu. Po błędzie Webera olsztynianie wyszli na dwa „oczka” do przodu (6:4), natomiast blok Wrony doprowadził do wyrównania, a atak Webera dał warszawianom dwupunktowe prowadzenie (9:7). Olsztynianie nie poddawali się, ze środka punktował Averill, a ze skrzydła Król, jednak podopieczni trener Santilliego cały czas byli kilka punktów z przodu, na siatce spisywał się Weber, Tillie i Wrona, dodatkowo Niemiec dołożył swoje w zagrywce i po asie serwisowym było już 17:12. Siatkarze trenera Webera starali się odrobić różnicę punktową, skutecznie atakował Andringa i Averill, jednak stołeczna drużyna z każdym puntem zbliżała się do zakończenia seta. Odsłonę zakończył blok siatkarzy Projektu na Szymenderze (25:19).
Trzecią partię Averill rozpoczął asem serwisowym, jednak przez następnych kilka akcji gra toczyła się punkt za punkt, skutecznie grał Szalpuk, na co odpowiadał Król (4:4). Świetnie w polu serwisowym zaprezentował się Tillie, który dwoma asami serwisowymi wyprowadził warszawski zespół na trzypunktową przewagę (11:8). Siatkarze AZS-u starali się odrabiać straty, jednak podopieczni trenera Santilliego byli cały czas kilka punktów z przodu, a po błędzie Lipińskiego w ataku prowadzili już 19:15. Na siatce królował Tillie, a rozpędzona stołeczna drużyna z każdą akcja zbliżała się do zakończenia meczu (22:18). Ostatnią piłkę spotkania zakończył Szalpuk skutecznym atakiem (25:20).
MVP: Kevin Tillie
Indykpol AZS Olsztyn – Projekt Warszawa 0:3
(24:26, 19:25, 20:25)
Składy zespołów:
AZS: Lipiński (10), Król (7), Andringa (10), Averill (10), Poręba (6), Tuaniga, Ciunajtis (libero) oraz Jankiewicz, Jakubiszak (2) i Szymendera
Projekt: Firlej (3), Tillie (15), Semeniuk (1), Szalpuk (16), Nowakowski (8), Weber (11), Wojtaszek (libero) oraz Wrona (6), Grobelny i Janikowski
Zobacz również:
Wyniki i tabela PlusLigi
źródło: inf. własna