Ósme zwycięstwo w sezonie zapisali na swoim koncie siatkarze Grupy Azoty ZAKSY Kędzierzyn-Koźle, którzy w meczu 11. kolejki PlusLigi pokonali na wyjeździe Cuprum Lubin. Podopieczni Tuomasa Sammelvuo nie pozwolili rywalom w tym spotkaniu na ugranie nawet seta, w każdym z nich triumfując zdecydowanie. Najwyraźniej ich przewaga zarysowała się w drugiej partii, w której rozbili lubinian aż do 11.
Chociaż na początku to Cuprum Lubin prowadziło 3:1, to szybko wynik odwrócił się na korzyść gości, po asie serwisowym Łukasza Kaczmarka było 5:3. ZAKSA dominowała na siatce i blok dał jej solidną zaliczkę (10:6). W ofensywie dobrze radził sobie Aleksander Śliwka (12:7), po drugiej stronie odpowiadał mu Remigiusz Kapica (11:14). Gospodarze zbliżyli się na trzy oczka dzięki pomyłce rywali (15:18), a potem asowi Pawła Pietraszko (19:22), ale udana akcja ze skrzydła dała kędzierzynianom piłkę setową, a premierową odsłonę zakończył na siatce Aleksander Śliwka.
Jedynie w kilku pierwszych akcjach trwała walka punkt za punkt (2:2), potem przy zagrywkach Łukasza Kaczmarka mistrzowie Polski zaczęli praktycznie robić, co chcieli. W kontrze punktowali Śliwka i Kaczmarek, dalej dobrze funkcjonował blok gości (10:2) i po ataku Żalińskiego było już 12:3. Na boisku dominowali podopieczni Tuomasa Sammelvuo (16:6), natomiast gospodarze mieli ogromne problemy ze skończeniem swoich akcji (7:19). Pojedyncze udane ataki Dominika Czernego niewiele zmieniły (10:22), blok na Wojciechu Ferensie dał ZAKSIE piłkę setową (24:10). Ze środka skutecznie uderzył jeszcze Moustapha M’Baye, ale kiedy to samo zrobił Dmytro Paszycki, jego zespół prowadził w całym meczu 2:0.
Już na początku trzeciej części meczu ZAKSA miała dwa oczka więcej na swoim koncie, ale jej błędy własne dały remis (5:5). Kędzierzynianie ponownie zaczęli imponować w bloku (7:5), ale na to serwisem odpowiedział M’Baye. Po chwili wynik jednak się „rozjechał”, goście grali pewnie na siatce, w ofensywie dominował Śliwka (15:11). Co prawda podopieczni Pawła Ruska trzymali się w miarę blisko (13:16), ale nie mieli argumentów, aby zagrozić mistrzom Polski (14:18). Ci robili swoje, Żaliński skończył długą wymianę, a po dobrej zagrywce Kaczmarka ZAKSA była coraz bliżej zwycięstwa (23:16). Kolejny już w tym spotkaniu blok dał jej piłkę meczową i po zepsutej zagrywce Kapicy kędzierzynianie wyjechali z Lubina z pewnym triumfem.
MVP: Marcin Janusz
Cuprum Lubin – Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle 0:3
(20:25, 11:25, 18:25)
Składy zespołów:
Cuprum: Ferens (4), Kapica (9), M’Baye (9), Pietraszko (6), Pająk (2), Kowalow (2), Szymura (libero) oraz Lorenc, Kubick, Czerny (1), Ziobrowski (2)
ZAKSA: Kaczmarek (15), Janusz, Wiltenburg (3), Śliwka (11), Paszycki (7), Żaliński (10), Shoji (libero) ORAZ Karyagin, Stępień (1), Kluth (1)
Zobacz również:
Wyniki i tabela PlusLigi
źródło: inf. własna