Barkom Każany Lwów – Indykpol AZS Olsztyn
czwartek, 24.11., godz. 18:30
transmisja: Polsat Sport
11. kolejkę zamknie starcie dwóch drużyn, które co prawda przegrały swoje ostatnie mecze, ale pokazały się z dwóch różnych stron. O wiele lepsze wrażenie zostawili po sobie lwowianie. Przegrali oni 0:3 z Jastrzębskim Węglem, ale zwłaszcza w drugiej odsłonie mieli swoje szanse i tanio skóry nie sprzedali. – Doskonale zdajemy sobie sprawę jak mocna to jest liga i z jakimi dobrymi drużynami przychodzi nam się w niej mierzyć. My jednak musimy koncentrować się na tym, co jest po naszej stronie siatki, bez względu na to, kto jest w danym momencie rywalem – mówił trener Barkomu, Ugis Krastins.
Zbyt wiele dobrego nie można powiedzieć o grze olsztynian, ale na ich usprawiedliwienie zmagają się oni ostatnio z problemami kadrowymi. W meczu z Projektem Warszawa zabrakło Karola Butryna oraz Moritza Karlitzka. Lider AZS-u złapał anginę i trudno wyrokować czy będzie do dyspozycji trenera Webera w Krakowie. Z pewnością jest to mocny punkt AZS-u Olsztyn, ale beniaminek z Lwowa pokazał już, że nie boi się nikogo. Olsztynianie, jeśli chcą przerwać swoją serię porażek, muszą lepiej zagrać ofensywie i wrócić do mocnego, regularnego serwisu, który był ich mocną bronią.
Typ redakcji:
Barkom Każany Lwów – Indykpol AZS Olsztyn 2:3
Zobacz również:
Wyniki i tabela PlusLigi
źródło: inf. własna
