Ślepsk Malow Suwałki – Jastrzębski Węgiel
czwartek, 24.11., godz. 16:15
transmisja: Polsat Sport
Łatwego terminarza w ostatnich kolejkach nie mają gracze z Suwałk, których po starciu z mistrzem Polski, teraz czeka pojedynek z wicemistrzami oraz liderami tabeli z Jastrzębia-Zdroju. Ich również kalendarz nie rozpieszcza, bowiem równolegle toczą walkę w Lidze Mistrzów. W wygranym 3:0 meczu z Barkomem Każany Lwów trener Marcelo Mendez dał odpocząć między innymi Stephenowi Boyer, a świetnie z roli jego zastępy wywiązał się Jan Hadrava. – W tym meczu ja i Janek Hadrava dostaliśmy szansę pokazania się na boisku i wykorzystaliśmy ją. Trener mądrze postępuje i rotuje składem. Sezon jest długi, my gramy co dwa, trzy dni, więc najważniejsze, że nasza ławka, cały nasz zespół jest w grze – tłumaczył Rafał Szymura, który również miał okazję pokazać się w ostatnim meczu, dostał za ten występ statuetkę MVP.
Swoje szanse w starciu z ZAKSĄ mieli gracze z Suwałk. Najbardziej mogą żałować drugiego seta, przegranego 24:26. Pomimo porażki 0:3 podopieczni Dominika Kwapisiewicza pokazali się z dobrej strony. Teraz jednak czeka ich równie trudne, jak nie trudniejsze wyzwanie i jeśli myślą oni o sprawieniu niespodzianki, to cała drużyna musi zagrać na swoim najwyższym poziomie.
Typ redakcji:
Ślepsk Malow Suwałki – Jastrzębski Węgiel 1:3
źródło: inf. własna