W pierwszym meczu półfinałowym pomiędzy Aluron CMC Wartą Zawiercie a Jastrzębskim Węglem lepsi okazali się jastrzębianie. Gospodarze poza pierwszym setem, którego gładko przegrali do 13, walczyli z podopiecznymi trenera Mendeza, ale nie zdołali przechylić szali zwycięstwa na swoją korzyść. Przyjezdni wygrali 3:1. Okazję na rewanż zawiercianie będą mieli już w niedzielę o 20:30.
Początek spotkania stał pod znakiem mocnej wymiany ciosów po obu stronach i długich wymian (6:5). Na tym etapie żadna z ekip nie była w stanie odskoczyć, zmieniło się to dopiero, kiedy w polu zagrywki pojawił się Stephen Boyer. To on popisał się trzema mocnymi serwisami (11:8). W ofensywie dobrze grał Tomasz Fornal i jego zespół prowadził już 15:9. Gospodarze popełniali błędy, nie kończyli swoich akcji (10:17) i to przyjezdni spokojnie zmierzali do zwycięstwa w premierowej odsłonie (22:11). Kolejna pomyłka zawiercian doprowadziła do piłki setowej i kolejny błąd zakończył tę szybką partię.
Kolejna po krótkiej grze punkt za punkt znów jako pierwsi przewagę wypracowali sobie jastrzębianie, tym razem za sprawą zagrywek Trevora Clevenot (7:3). Sygnał do odrabiania strat błyskawicznie dał Dawid Dulski, który zmienił Konarskiego (7:7). Dwa widowiskowe bloki wicemistrzów Polski przywróciły im prowadzenie (10:8), ale zawiercianie zdecydowanie nabrali ochoty do gry, dobrze w defensywie grał Bartosz Kwolek, a akcje kończył Dulski (15:14). Dobry impuls dał też Tomasz Kalembka i przy jego serwisach Warta była o dwa oczka lepsza (20:18). Kolejną serię podopieczni Michała Winiarskiego mieli przy zagrywkach Miguela Tavaresa (24:19) i jego drużyna szybko wyrównała stan spotkania.
Jego kolejna część zaczęła się od kolejnej walki punkt za punkt, ale znów dobrymi serwisami popisywał się Boyer. Skuteczna gra Kwolka dała remis, jednak zawiercianie znów zaczęli mieć problem z przyjęciem, tym razem zagrywek Fornala (8:12). Błędów było sporo po obu stronach, ale na siatce lepiej radzili sobie gracze z Jastrzębia-Zdroju (17:11). Liderem gospodarzy był Dulski (14:19), ale to podopieczni Marcelo Mendeza mieli więcej skutecznych opcji w ofensywie (22:17) i po zagraniu Jana Hadravy mieli piłkę setową (24:19), a ostatni punkt w tej partii atakiem ze środka zdobył Moustapha M’Baye.
Znów wyrównana walka toczyła się na początku seta, Dulski i Boyer wymieniali się mocnymi i skutecznymi zagraniami (8:8). Dopiero as serwisowy Jurija Gladyra, a potem blok dał jastrzębianom wynik (12:10). System blok-obrona dobrze funkcjonował w szeregach gości (15:12), a swoje akcje nadal pewnie kończył francuski atakujący (16:13). Błąd Clevenot sprawił, że zaliczka stopniała do zaledwie oczka (17:16), ale nie na długo. Zadziałał jastrzębski blok (19:16), to właśnie ten element okazał się kluczowy w końcówce, bowiem w ten sposób jastrzębianie zdobyli trzy ostatnie punkty w tym meczu.
MVP: Tomasz Fornal
Aluron CMC Warta Zawiercie – Jastrzębski Węgiel 1:3
(13:25, 25:20, 20:25, 19:25)
stan rywalizacji (do 3 zwycięstw): 1:0 dla Jastrzębskiego Węgla
Składy zespołów:
Warta: Waliński (2), Kwolek (9), Zniszczoł (2), Konarski (4), Tavares (1), Szalacha (5), Danani (libero) oraz Kalembka (1), Kozłowski, Dulski (19), Łaba (8) i Rejno (1)
JW: Toniutti (1), Boyer (21), Gladyr (9), Clevenot (13), Fornal (13), M’Baye (9), Popiwczak (libero) oraz Dryja, Hadrava (2), Tervaportti i Szymura
Zobacz również:
Wyniki fazy play-off PlusLigi
źródło: inf. własna