Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > PlusLiga > PL: AZS, mimo braków kadrowych, lepszy od Ślepska w tie-breaku

PL: AZS, mimo braków kadrowych, lepszy od Ślepska w tie-breaku

fot. indykpolazs.pl

Indykpol AZS Olsztyn do meczu ze Ślepskiem Malow Suwałki przystąpił bez trzech zawodników. Mimo to po raz drugi olsztynianie pokonali rywali. Tym razem jednak ekipa Ślepska zdołała urwać im jeden punkt, bowiem rzutem na taśmę odwróciła losy czwartej partii, w której przegrywała już 12:18.

Otwarcie spotkania w Iławie było zacięte, ręki w ataku nie wstrzymywał Karol Butryn (9:7). Atak gości opierał się na Bartłomieju Bołądziu. Ślepsk nie ustrzegł się prostych błędów, a po kontrataku Wiktora Janiszewskiego o czas poprosił trener Kowal (14:11). Dystans utrzymywał się, po asie Butryna było już 17:13. Gospodarzom zdarzało się psuć zagrywki. Przyjezdni nie odpuszczali. Po ataku Andreasa Takvama i asie Bołądzia Ślepsk złapał kontakt punktowy. Przy stanie 20:19 dla AZS-u przerwę wykorzystał trener Weber. Po czasie skutecznie zaatakował Torey DeFalco. Końcówka partii była zacięta. Atak przez środek Szymona Jakubiszaka dał piłki setowe olsztynianom (24:22). Mocne zagranie z lewego skrzydła Bołądzia przedłużyło grę, ale zagrywka w siatkę Adriana Buchowskiego zakończyła seta.

Pierwsze punkty w drugim secie padały po błędach gości, atak Kevina Klinkenberga przerwał niemoc Ślepska (2:1). Udany kontratak Buchowskiego i as Tuanigi pozwoliły przyjezdnym wyjść na prowadzenie 7:5. W kolejnych akcjach to siatkarze z Suwałk górowali, po asie Cezarego Sapińskiego o czas poprosił olsztyński szkoleniowiec (7:10). W dalszej fazie seta olsztynianie mieli problemy z przyjęciem zagrywek Bołądzia (8:14), a po kolejnej punktowej zagrywce tego zawodnika jeszcze raz interweniował Javier Weber (8:16). Dopiero DeFalco przerwał passę rywali (9:16). Gospodarze rzucili się do odrabiania strat, amerykański przyjmujący nie tylko skutecznie atakował, ale również zapunktował zagrywką i przy stanie 12:17 czas wykorzystał trener Kowal. Kolejną serię AZS zaliczył przy zagrywkach Dawida Siwczyka. Po szczęśliwym asie po taśmie o czas poprosił suwalski sztab (16:18). Gospodarze kontynuowali skuteczną grę i po asie Wiktora Janiszewskiego doprowadzili do remisu (20:20). Pod siatką iskrzyło (22:23). Olsztynianie nie zdołali przechylić szali zwycięstwa na swoją korzyść i ostatni punkt padł po zagrywce w siatkę Defalco.

Kolejne skuteczne ataki Klinkenberga sprawiły, że na początku trzeciej odsłony Ślepsk prowadził 5:2. Za sprawą celnych zagrań Siwczyka AZS szybko złapał kontakt punktowy (4:5). Obie drużyny wymieniały się skutecznymi atakami, wysoką skuteczność utrzymywał Andreas Takvam. Ręki w ataku nie wstrzymywał też Butryn (10:11). Żaden zespół nie był w stanie zbudować wyraźnej przewagi. Seria przy zagrywkach Karola Jankiewicza sprawiła, że AZS odskoczył na jeden punkt i o czas poprosił trener Ślepska (17:16). Obie drużyny utrzymywały wysoką skuteczność, wynik oscylował wokół remisu. W końcówce siatkarze po obu stronach siatki nie ustrzegli się pomyłek w polu zagrywki (22:22). Po kontrataku DeFalco AZS miał kolejne piłki setowe (24:22). Pierwszą z nich obronił atakiem Bołądź, ale szybko decydującą akcję skończył DeFalco.

W czwartym secie gospodarze poszli za ciosem, szybko o czas poprosił trener Ślepska (4:1). Olsztynianie grali kombinacyjnie, dołożyli celną zagrywkę i szybko drugi raz interweniował Andrzej Kowal (8:2). Gospodarze górowali na siatce, swobodnie grę AZS-u prowadził Jankowski. Gdy Janiszewski ustrzelił plecy Bołądzia zagrywką było już 13:6 dla olsztynian. Podopiecznym trenera Webera zdarzało się popełniać błędy, ale dystans pozostawał wyraźny. Z akcji na akcję do głosu zaczął dochodzić Bołądź (15:11). As Tuanigi i kolejne punkty suwalskiego atakującego sprawiły, że różnica punktowa stopniała i o czas poprosił trener Weber (19:16). W końcówce pojawiły się emocje, goście kontestowali decyzję sędziów, ale po weryfikacji punkt otrzymali olsztynianie (21:16). Problemy ze skończeniem ataku miał Butryn, drugą przerwę wykorzystał szkoleniowiec AZS-u (21:19). Po błędzie Jankiewicza Ślepsk złapał kontakt punktowy (22:21), a as Cezarego Sapińskiego dał remis (22:22). Atak po bloku w aut Klinkenberga dał piłkę setową gościom (23:24). Akademicy doprowadzili do walki na przewagi. Kropkę nad „i” postawił Bołądź.

Tie-break od początku toczył się punkt za punkt (6:6). Atak z szóstej strefy DeFalco i autowa kiwka Bołądzia pozwoliły gospodarzom wyjść na prowadzenie 8:6. Po zmianie stron dystans utrzymywał się. Przy stanie 11:9 przerwę wykorzystał trener Kowal. Chociaż siatkarze z Suwałk starali się walczyć, to akademicy dyktowali warunki. Po asie DeFalco AZS miał kolejne piłki meczowe (14:11). O drugi czas poprosił jeszcze sztab Ślepska. Ostatnie punkty w spotkaniu padły po zepsutych zagrywkach.

MVP: Karol Butryn

Indykpol AZS Olsztyn – Ślepsk Malow Suwałki 3:2
(25:23, 23:25, 25:23, 25:27, 15:12)

Składy zespołów:
AZS: Jankiewicz (2), Siwczyk (14), Jakubiszak (3), DeFalco (27), Janiszewski (7), Butryn (28), Gruszczyński (libero) oraz Król i Ciunajtis
Ślepsk: Klinkenberg (20), Bołądź (31), Takvam (13), Buchowski (8), Sapiński (9), Tuaniga (3), Czunkiewicz (libero) oraz Laskowski, Łukasik, Rudzewicz i Smoliński

Zobacz również:
Wyniki oraz tabela PlusLigi

źródło: inf. własna

nadesłał:

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności, PlusLiga

Tagi przypisane do artykułu:
, ,

Więcej artykułów z dnia :
2022-01-15

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved