Cuprum Lubin – Ślepsk Malow Suwałki
poniedziałek, 30.01., godz. 17:30
Kolejny mecz przed własną publicznością rozegrają siatkarze Cuprum Lubin, którzy tym razem zmierzą się ze Ślepskiem Suwałki. Podopieczni Pawła Ruska znajdują się niżej w tabeli od najbliższego przeciwnika. Mają już tylko iluzoryczne szanse na włączenie się do walki o miejsce w czołowej ósemce. Nie oznacza to, że nie potrafią ograć faworyta. Niespodziankę sprawili w Rzeszowie, ale później przegrali z Projektem oraz Barkomem. Do wygrywania chcieliby wrócić w najbliższy poniedziałek, ale starcie z drużyną Dominika Kwapisiewicza wcale nie będzie dla nich łatwe.
Suwalscy siatkarze ostatnio u siebie wykazali wyższość nad GKS-em, dzięki czemu wciąż liczą się w walce o ósemce. Na razie plasują się na dziesiątej pozycji, ale mają tylko 3 oczka straty do ósmej Stali. Wydaje się, że w Lubinie będzie ciążyła na nich większa presja, bo muszą ogrywać niżej notowanych rywali, aby wskoczyć w górę stawki. – Czeka nas trudny pojedynek, bo lubinianie potrafią grać w siatkówkę, co pokazali w Rzeszowie. Może ich gra faluje, ale jeśli nie zagramy dobrej siatkówki, to w Lubinie na pewno łatwo nam o punkty nie będzie. Cały czas gonimy miejsce w play-off. Ten cel nam przyświeca. Wiemy, że każde stracone punkty z przeciwnikami na porównywalnym poziomie mogą nam zamknąć do nich drogę. Na razie wszystko mamy w swoich rękach – przyznał trener Dominik Kwapisiewicz.
Typ redakcji:
Cuprum Lubin – Ślepsk Malow Suwałki 1:3
źródło: inf. własna