Trefl Gdańsk – Jastrzębski Węgiel
środa, 2.11, godz. 18:45
transmisja: Polsat Sport
Wydaje się, że Trefl Gdańsk nie ma większych problemów, aby wygrywać z zespołami ze swojej półki. Problemy pojawiają się przy wyżej notowanych rywalach. Takim z pewnością była ZAKSA, z którą gdańszczanie przegrali 0:3, a najwięcej walki było w premierowej odsłonie. Ekipa z Gdańska nie miała co prawda do dyspozycji Bartłomieja Bołądzia, ale nawet biorąc pod uwagę nie pokazali się z najlepszej strony. – Na pewno musimy wyciągnąć wnioski z meczu z ZAKSĄ. W środę czeka nas bardzo trudne zadanie, na wysokich emocjach i sądzę, że także kibicom dostarczymy tych emocji. Liczę też na gorące wsparcie od naszych fanów. Wiem jedno – niezależnie jaki będzie wynik, nie odpuszczamy – mówił Patryk Niemiec. Teraz czeka ich jeszcze bardziej wymagający rywal – lider tabeli.
Jastrzębski Węgiel nie przegrał jeszcze ani jednego meczu w tym sezonie, w niedzielę 3:0 pokonał Stal Nysę. Cały czas w niesamowitej formie jest Stephen Boyer, który odebrał statuetkę MVP, a do tego jego zespół naprawdę mocno zagrywał w Nysie, czym ustawił sobie mecz. Czy podobnie będzie w Ergo Arenie?
Typ redakcji:
Trefl Gdańsk – Jastrzębski Węgiel 0:3
źródło: inf. własna