Indykpol AZS Olsztyn – GKS Katowice
niedziela, 30.01, godz. 14:45
Ważne starcie dla środkowej części tabeli odbędzie się w Iławie, gdzie AZS Olsztyn podejmie GKS Katowice. Obie drużyny w tabeli dzielą cztery punkty, więc ewentualna wygrana katowiczan da im szansę na późniejszy awans w ligowej klasyfikacji. Pomimo tego siatkarze z Katowic nie będą faworytami tego pojedynku i taka rola im odpowiada. – Tak, to nasza naturalna pozycja i w pełni z niej czerpiemy. To dla nas wyzwalające i tak długo, jak będziemy w stanie z tego czerpać, będziemy to wykorzystywać. AZS Olsztyn to naprawdę dobry zespół – mówił po wygranej 3:1 nad LUK Lublin rozgrywający GKS-u Micah Ma’a. Może on liczyć na swojego lidera w ostatnich spotkaniach – Tomasa Rousseaux, który został wybrany MVP meczu z LUK Lublin.
Olsztynianie z Zawiercia wywieźli tylko, a może i aż punkt. W drużynie Javiera Webera zabrakło wsparcia dla Toreya DeFalco, który zagrał rewelacyjny mecz, ale był wyraźnie osamotniony. – Niełatwo wraca się po przerwie kilkudniowej. Zawodnicy, którzy wrócili nie mieli kontaktu z nami tylko sobie sami odbijali. Nie ma to jak zrobić trening w pełnym zestawieniu czternastoosobowym. Od miesiąca czy półtorej dopiero przeprowadziliśmy dwa treningi w pełnych szóstkach. Mam nadzieję, że teraz zaczniemy poprawiać swoją grę – mówił Karol Butryn.
Typ redakcji:
Indykpol AZS Olsztyn – GKS Katowice 3:2
Kursy STS:
AZS 1,25 – GKS 4,15
Zobacz również:
Wyniki i tabela PlusLigi
źródło: inf. własna