W drugiej kolejce PlusLigi Cuprum Lubin we własnej hali podejmowało PSG Stal Nysa. Podopieczni Pawła Ruska źle rozpoczęli spotkanie, byli zupełnie bezradni wobec skutecznych zagrań rywala i zanim zdążyli się zorientować, było już po secie (12:25). W drugiej odsłonie Cuprum pokazało się z lepszej strony, jednak inicjatywa wciąż leżała po stronie Stali. Lubinianie robili, co mogli, by przedłużyć losy rywalizacji, jednak zabrakło im argumentów i to zawodnicy z Nysy zgarnęli komplet oczek.
Otwarcie pojedynku było wyrównane, choć niepozbawione błędów (5:5). Celne zagrywki Kamila Kwasowskiego i skuteczny blok Stali sprawił, że goście odskoczyli na 10:7 i o czas poprosił trener Rusek. W kolejnych akcjach wciąż przyjezdni wywierali presję zagrywką, dystans powiększał się.
As Michała Gierżota i nieudany atak Remigiusza Kapisy sprawiły, że Stal wyszła na prowadzenie 16:10, drugi raz interweniował szkoleniowiec gospodarzy. Celnie atakował Wassim Ben Tara. Lubinianie nie byli w stanie wrócić do skutecznej gry, pojedyncze ataki Aleksandra Bergera na niewiele się zdały (12:20). Siatkarze z Nysy bardzo dobrze czytali grę rywali, ustawiając punktowe bloki. Tsimafei Zhukouski asem serwisowym zamknął jednostronną odsłonę.
Gdy gospodarze popełnili błąd ustawienia przy zagrywce Gierżota, Stal prowadziła 4:1. Lubinianie popełniali kolejne błędy, przy stanie 2:7 interweniował szkoleniowiec Cuprum. Dopiero błąd w polu zagrywki Abramowicza pozwolił gospodarzom zrobić przejście (3:8). Z czasem lubinianie zaczęli odrabiać straty, po udanych atakach Ferensa i Bergera o czas poprosił trener Pliński (9:12). Wciąż nie do zatrzymania był Ben Tara (9:14). Poderwać do walki gospodarzy starał się Berger. W szeregach Stali zaczęły pojawiać się błędy, szczególnie w polu zagrywki (17:20). Uaktywnił się blok Cuprum (19:21). Mimo zrywu lubinianie nie zdołali odwrócić biegu seta. Blok na Krage dał ostatni punkt Stali Nysa.
Początek seta numer trzy grany był punkt za punkt, obie drużyny miały swoje momenty prowadzania. Przy zagrywkach Gierżota Stal zaczęła budować przewagę, po jego asie o czas poprosił trener Rusek (8:9, 8:11). Dopiero skutecznie ataki Kowalowa pozwoliły lubinianom odrobić kilka punktów (11:13). Chociaż gospodarzom udało się złapać kontakt punktowy, nie byli w stanie przełamać rywali. W końcówce goście ponownie przejęli inicjatywę, mocno atakował Ben Tara. Gdy piłkę przechodzącą zgasił Kwasowski, ponownie interweniował Paweł Rusek (16:20). Po asie Jakuba Abramowicza było już 22:17 dla Stali. Seria trwała, gdy środkowy dołożył kolejną punktową zagrywkę, drużyna z Nysy miała serię piłek meczowych (17:24). Pojedynek zakończył blok na M’Baye.
MVP: Wassim Ben Tara
Cuprum Lubin – PSG Stal Nysa 0:3
(12:25, 20:25, 17:25)
Składy zespołów:
Cuprum: Berger (9), Ferens (6), Krage (5), Kapica (2), Pająk (2), M’Baye (1), Szymura (libero) oraz Kowalow (9), Kubicki (1), Sas (libero), Czerny
Stal: Ben Tara (17), Gierżot (12), Kwasowski (10), Zerba (9), Abramowicz (7), Zhukouski (3), Dembiec (libero)
Zobacz również:
Wyniki i tabela PlusLigi
źródło: inf. własna