Projekt Warszawa – LUK Lublin
piątek, 29.10, godz. 20:30
Wydaje się, że Projekt Warszawa nie powinien mieć wielkich problemów z pokonaniem beniaminka z Lublina. Podopieczni Dariusza Daszkiewicza wygrali jednak wreszcie swój pierwszy mecz i nie stracili ani jednego seta w pojedynku z GKS-em Katowice. Ponownie dobrze zagrał Bartosz Filipiak, a swoje na skrzydle dołożył Wojciech Włodarczyk. Czy LUK Lublin będzie w stanie sprawić kolejną niespodziankę?
O to może być trudno, bowiem Projekt Warszawa będzie chciał wrócić na zwycięską ścieżkę. W poprzedniej rundzie brązowi medaliści przegrali w tie-breaku z ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle, ale małe dolegliwości miał lider warszawian Bartosz Kwolek. Jeśli jednak zagra on na swoim optymalnym poziomie, jego zespół nie powinien mieć problemów z wygraniem meczu z beniaminkiem. – Nie możemy nikogo lekceważyć. Tak jak pokazało tak naprawdę pierwsze czy drugie spotkanie z zespołem z Lubina, gdzie mało co i rywale doprowadziliby do tie-breaka. Każdy mecz jest inną historią i każda drużyna może wygrać z każdą drużyną, więc musimy się mieć na baczności, żeby te punkty cały czas zbierać – mówił libero stołecznego zespołu Damian Wojtaszek.
Typ redakcji:
Projekt Warszawa – Cuprum Lubin 3:1
źródło: inf. własna