PGE Skra Bełchatów – Projekt Warszawa
sobota, 29.10, godz. 14:45
transmisja: Polsat Sport
PGE Skra Bełchatów ma za sobą porażkę w ligowym klasyku z Asseco Resovią Rzeszów, ale i pewne zwycięstwo w Pucharze CEV. To podopieczni Joela Banksa będą faworytami starcia z Projektem Warszawa. Wystarczy wspomnieć o Mateuszu Bieńku czy Aleksandarze Atanasijeviciu, którzy mają już na swoim koncie świetne mecze w tym sezonie. Ostatnio w pełni dyspozycji nie był Filippo Lanza, ale i nawet bez niego bełchatowianie powinno zainkasować komplet punktów.
Stołeczni co prawda po raz pierwszy zainkasowali w tym sezonie komplet punktów, 3:1 pokonując Cuprum Lubin, ale teraz przed nimi rywal większego kalibru. Jeśli podopieczni Roberto Santilliego myślą o sprawieniu niespodzianki, to oprócz Igora Grobelnego oraz Piotra Nowakowskiego, do gry muszą włączyć się pozostali gracze, chociażby Linus Weber. – Może z tymi teoretycznie mocniejszymi będzie nam się troszeczkę łatwiej grało. Dla nas to jest kolejny tydzień na powrót chłopaków do formy po kontuzjach, bo jeszcze nie wszyscy są w pełni zdrowi. Czekamy cały czas na Artura Szalpuka, ale gramy tym, co mamy. Jest dużo do poprawy, ale myślę, że nie mamy nic do stracenia i będziemy walczyć w Bełchatowie – zapowiedział Andrzej Wrona.
Typ redakcji:
PGE Skra Bełchatów – Projekt Warszawa 3:1
źródło: inf. własna