Już we wtorek rozpocznie się walka o medale PlusLigi. Rywalizacja będzie toczyć się do trzech zwycięstw, ale tym razem zespoły nie będą grać dzień po dniu, a co trzy dni – ze zmianą gospodarza po każdym spotkaniu. Walka o brązowy krążek rozpocznie się w Rzeszowie, gdzie Asseco Resovia podejmie Aluron CMC Wartę Zawiercie. Po raz trzeci z rzędu w wielkim finale PlusLigi zmierzy się ZAKSA Kędzierzyn-Koźle oraz Jastrzębski Węgiel.
Mecze o brązowy medal ?
Asseco Resovia Rzeszów – Aluron CMC Warta Zawiercie
pierwszy mecz: wtorek, 2.05, godz. 20:30
transmisja: Polsat Sport
Zarówno Asseco Resovia jak i zespół z Zawiercia swoje półfinałowe starcia przegrały w trzech meczach. Lepiej na tle rywali zaprezentowali się rzeszowianie, którzy dwa z trzech spotkań przegrali dopiero w tie-breaku. Nie aż tak widoczny jak wcześniej był Torey DeFalco, ale miał także momenty bardzo dobrej gry. Dobrze w pojedynkach z ZAKSĄ radził sobie Maciej Muzaj, ale ostatecznie jego drużynie zabrakło trochę, aby wygrać chociażby jedno spotkanie z zespołem z Kędzierzyna-Koźla. – Uważam, że w każdym starciu mieliśmy dogodne okazje, żeby przełamać się lub wrócić do gry. W drugim spotkaniu, w którym wynikowo było 3:1 dla ZAKSY, też jeden set był na przewagi. Może gdybyśmy go wygrali, rywalizacja potoczyłaby się inaczej. Czasu jednak nie cofniemy. Ja jestem zadowolony. Oczywiście chciałbym, żebyśmy wygrali i awansowali do finału, ale progres i to, jak wygląda drużyna w tym roku, naprawdę bardzo mnie cieszy – mówił na łamach TVP Sport rozgrywający Resovii, Fabian Drzyzga.
Wydaje się, że to właśnie jego zespół będzie faworytem starć o brązowe medale. Po drugiej stronie siatki staną zawiercianie, którzy tylko w drugim spotkaniu półfinałowym byli w stanie dość wysoko postawić poprzeczkę Jastrzębskiemu Węglowi. Podopieczni Michała Winiarskiego mieli swoje problemy w przyjęciu, nie błyszczeli również w ofensywie, a do tego musieli radzić sobie bez Urosa Kovacevicia. Czy tydzień odpoczynku i spokojnych przygotowań do meczów o brąz zmieni obraz gry zespołu z Zawiercia? W fazie zasadniczej dwukrotnie triumfowali zawiercianie, jednak teraz stawka jest wyższa, a oprócz medalu zwycięzca tej rywalizacji zagra w kolejnej edycji Ligi Mistrzów.
źródło: inf. własna