W rewanżowym meczu o jedenaste miejsce na zakończenie sezonu górą był Cuprum Lubin, który od początku do końca zdominował Cerrad Eneę Czarnych Radom. Jedynie przez połowę trzeciej partii między zespołami toczyła się wyrównana walka. W pierwszym spotkaniu również w trzech setach triumfowali radomianie, więc o tym, kto ostatecznie uplasuje się na jedenastej pozycji, decydował złoty set. W nim ponownie lepsi okazali się lubinianie.
Na początku spotkania radomianie zdobywali punkty po błędach rywali (1:4, 3:5). W kolejnych akcjach skutecznie atakował Wojciech Ferens, a po bloku na Konarskim Cuprum doprowadziło do wyrównania (9:9). Dzięki wyeliminowaniu pomyłek i dobrej grze w obronie lubinianie stopniowo przejmowali inicjatywę. Po udanym ataku Kamila Maruszczyka o czas poprosił trener Skoryy (13:10). Serię przy zagrywkach Tavaresa przerwał dopiero celnym zagraniem Dawid Konarski (14:11). Nie do zatrzymania był Adam Lorenc, a dystans utrzymywał się (18:14). W kolejnych akcjach sytuacja na boisku nie ulegała zmianie. Gdy Firszt nie poradził sobie z odbiorem zagrywki Pawła Pietraszko drugi raz interweniował szkoleniowiec Czarnych (22:16). Pojedyncze ataki Brendena Sandera nie wystarczyły, by goście odrobili straty. Zagrywka w siatkę Firszta dała serię piłek setowych Cuprum (24:18), a atak przez środek Szymona Jakubiszaka zamknął partię.
W drugim secie lubinianie poszli za ciosem, po asie Tavaresa było 3:0. Przyjezdni mieli problem z wyprowadzeniem skutecznej akcji, a dystans powiększał się. Po pojedynczym bloku Lorenca na Firszcie pierwszy czas wykorzystał trener Czarnych (6:1). W kolejnej akcji Bartosz Firszt przebił się przez blok. Zdarzały się przedłużone akcje, jednak większość padała łupem gospodarzy (11:5). Sygnał do walki dał Sander. Radomianie stopniowo zaczęli odrabiać straty, a po błędzie skrzydłowego Cuprum o czas poprosił trener Fronckowiak (12:9). Po przerwie skutecznie atakował Jakubiszak, asa dołożył Tavares (14:9, 16:10). Mimo roszad w składzie Czarni nie byli w stanie ponownie nawiązać walki z Cuprum. Po kolejnym w tej partii asie rozgrywającego zespołu z Lubina kolejny raz interweniował radomski szkoleniowiec (22:15). Atak Jakubiszaka i as Ferensa dały ostanie punkty gospodarzom.
Otwarcie trzeciej partii było zacięte. Większość akcji kończyła się w pierwszym uderzeniu. Chociaż gospodarzom zdarzało się popełniać błędy, wynik oscylował wokół remisu. Skuteczne ataki Lorenca pozwoliły Cuprum odskoczyć na trzy punkty, a o czas poprosił trener Skoryy (15:12). Z czasem lubinianie utrzymywali swoją przewagę, celnie atakował Jakubiszak (19:15). Radomianie nie mieli zamiaru odpuszczać, skuteczny blok Czarnych i sprytny kontratak Daniela Gąsiora pozwoliły im zmniejszyć straty (19:17). Po czasie dla trener Fronckowiaka Cuprum szybko odbudowało swoją przewagę (21:17). Niemoc radomian przerwał dopiero atakiem Konarski, który chwilę wcześniej zmienił Gąsiora (22:18). Czarni nie zdołali jednak odwrócić biegu seta. Tę odsłonę nieudaną zagrywką zamknął atakujący Czarnych.
Pierwsze akcje złotego seta należały do radomian. Po sprytnym zagraniu o blok Dawida Dryi Czarni prowadzili 3:0, a o czas poprosił trener Fronckowiak. Po przerwie skutecznie zaatakował Lorenc. Często regularnie psuli zagrywki (4:6). Dobra gra blokiem Cuprum i skuteczny kontratak Lorenca dały wyrównanie (6:6). Zmiana stron nastąpiła po kontrataku Ferensa (8:7). Gdy zablokowany został Konarski, przerwę wykorzystał szkoleniowiec Czarnych (9:7). W kolejnej akcji atakujący posłał piłkę w aut i nastąpiła podwójna zmiana – na boisko wrócili Zrajkowski i Gąsior. Nie do zatrzymania był Wojciech Ferens (12:8). Chociaż lubinianom zdarzały się pomyłki, to wcześniej zbudowana przewaga wystarczyła, by postawić kropkę nad i. Ostatnie słowo należało do Kamila Maruszczyka.
MVP: Wojciech Ferens
Cuprum Lubin – Cerrad Enea Czarni Radom 3:0
(25:19, 25:17, 25:21) złoty set – 15:12
Składy zespołów:
Cuprum: Maruszczyk (9), Ferens (17), Lorenc (20), Pietraszko (9), Jakubiszak (11), Tavares (5), Szymura (libero) oraz Zawalski i Magnuszewski
Czarni: Dryja (5), Konarski (5), Josifow (1), Zrajkowski, Pasiński (3), Sander (13), Masłowski (libero) oraz Kędzierski (3), Gąsior (6), Firszt (4) i Nowowsiak (libero)
Zobacz również:
Wyniki play-off PlusLigi
źródło: inf. własna