Po kilku miesiącach przerwy, udanym sezonie reprezentacyjnym na parkiety wraca PlusLiga. Już pierwszy mecz zapowiada się ciekawie, nowe rozgrywki zainauguruje starcie Stali Nysa z mistrzem Polski. W sobotę emocji nie powinno zabraknąć w Kędzierzynie-Koźlu, gdzie ZAKSA podejmie Skrę Bełchatów. Interesująco powinno być również w Iławie. Tam przebudowany AZS Olsztyn zagra z Aluronem CMC Wartą Zawiercie, natomiast w niedzielę awizowana do medali Asseco Resovia zmierzy się z Projektem Warszawa.
PSG Stal Nysa – Jastrzębski Węgiel
Piątek, 20 października, godz. 17:30
Transmisja: Polsat Sport
Mecz w Nysie zainauguruje rozgrywki PlusLigi 2023/2024. Wydaje się, że faworyt jest jasny, jednak początki sezonu dla drużyn z czołówki potrafią być wymagające. Być może właśnie takie będą dla Jastrzębskiego Węgla. Mistrzowie Polski zmagają się z kilkoma urazami, a dopiero w ostatnim tygodniu przygotowań do drużyny dołączyli reprezentanci Polski: Tomasz Fornal, Norbert Huber oraz Jakub Popiwczak. Do tego trzeba wziąć pod uwagę, że jastrzębianie rozegrali tylko trzy sparingi i nie zachwycili. Każdy z nich był jednak bez udziału gwiazd. – Będziemy musieli dotrzeć się z marszu. Trochę czasu musi upłynąć, żeby wszystko zadziałało. Mam nadzieję, że uda nam się znaleźć wspólny język szybko, bo już niedługo mecz o pierwsze trofeum – mówił przed pierwszym ligowym pojedynkiem Jurij Gladyr.
Zdecydowanie większy komfort przygotowań miał trener Daniel Pliński. Wśród jego podopiecznych brakowało jedynie argentyńskiego środkowego – Nicolasa Zerby. PSG Stal Nysa całkiem nieźle radziła sobie w sparingach, co może przełożyć się na dobry początek sezonu. W poprzednich rozgrywkach to właśnie pierwsze mecze pozwoliły rozpędzić się ekipie z Nysy. Powinna ona móc liczyć na swoje mocne skrzydła. Maciej Muzaj i Michał Gierżot powinni zapewnić spokojną grę z wyższych piłek.
Typ redakcji:
PSG Stal Nysa – Jastrzębski Węgiel 2:3
BOGDANKA Luk Lublin – Enea Czarni Radom
Piątek, 20 października, godz. 20:30
Transmisja: Polsat Sport
Poprzedni sezon LUK Lublin rozpoczął od zaskakującej porażki z zespołem z Radomia. Teraz ponownie te zespoły zmierzą się już w 1. kolejce. W obu drużynach doszło do kilku kluczowych zmian, a po słabym poprzednim sezonie w Radomiu nawet do rewolucji. O sile Czarnych ma stanowić serbski duet. Atakujący Nikola Meljnac i rozgrywający Vuk Todorović. Problemem może być to, że dość późno do zespołu dołączył właśnie rozgrywający,
Mniej zmian zaszło w ekipie z Lublina, która ma nadzieję na poprawę wyniku z poprzedniego sezonu. Czy lepiej zaprezentuje się Mateusz Malinowski? Atakujący będzie mógł jednak liczyć na wsparcie swoich kolegów na skrzydłach. Zarówno Alexandre Ferreira jak i Tobias Brand należą do ofensywnych zawodników. – Chcielibyśmy znaleźć się w play-off. Jednak wielokrotnie wspominałem, że zespołów, które mają podobne aspiracje, jest przynajmniej 12 – przyznał rozgrywający LUK-u, Marcin Komenda. Jeśli jego drużyna myśli o awansie do play-off, to musi wygrywać z takimi drużynami jak Czarnymi Radom.
Typ redakcji:
BOGDANKA LUK Lublin – Enea Czarni Radom 3:1
GRUPA AZOTY ZAKSA KĘDZIERZYN-KOŹLE – PGE GiEK Skra Bełchatów
Sobota, 21 października, godz. 14:45
Transmisja: Polsat Sport
Jeszcze dwa sezony temu starcie ZAKSY ze Skrą mocno elektryzowałoby kibiców w Polsce. O ile jednak kędzierzynianie utrzymują swój poziom i nieprzerwanie znajdują się w czołówce PlusLigi, to tego samego nie można powiedzieć o ekipie z Bełchatowa. Sporo problemów, nie tylko sportowych Skra miała rok temu. Wydaje się, że wyszła już na prostą, ale nie ma w swoim składzie gwiazd.
Te stanowią natomiast o sile ZAKSY. Problemem kędzierzynian, podobnie jak większości drużyn z czołówki, jest fakt, że praktycznie cała podstawowa szóstka dopiero na ostatniej prostej dołączyła do przygotowań. W Kędzierzynie-Koźlu w pierwszym składzie doszło jednak tylko do jednej zmiany. Norberta Hubera na środku siatki zmienił Andreas Takvam, więc pomimo wszystko zgranie nie powinno stanowić dla wicemistrzów Polski przeszkody. – W okresie przygotowawczym trenowaliśmy w nieco okrojonym składzie. W takim przypadku trudno mówić o trenowaniu pod względem taktycznym. Dopiero najbliższy tydzień spędzimy w komplecie i będziemy mogli nieco więcej mówić o założeniach taktycznych – przyznał Takvam.
Typ redakcji:
Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle – PGE GiEK Skra Bełchatów 3:1
KGHM Cuprum Lubin – Barkom Każany Lwów
Sobota, 21 października, godz. 17:30
Transmisja: Polsat Sport
Tak jak Cuprum Lubin i Barkom Każany Lwów kończyły poprzedni sezon, tak zaczną kolejny. W walce o 13. miejsce minimalnie lepsi okazali się lwowianie, ale wydaje się, że teraz na papierze lepiej powinni poradzić sobie podopieczni Pawła Ruska. Mecz pomiędzy tymi zespołami zapowiada się na starcie atakujących. Po jednej stronie stanie Jake Hanes, który w poprzednich rozgrywkach dźwigał na swoich barkach ofensywę BBTS-u Bielsko-Biała, po drugiej będzie Wasyl Tupczij.
Niewiadomą stanowi rozegranie Barkomu, natomiast w zespole z Lubina okrzepł już Kajetan Kubicki. Wszystko wskazuje jednak na to, że możemy spodziewać się wyrównanej walki, ale ze wskazaniem na siatkarzy Cuprum Lubin.
Typ redakcji:
KGHM Cuprum Lubin – Barkom Każany Lwów 3:2
Indykpol AZS Olsztyn – Aluron CMC Warta Zawiercie
Sobota, 21 października, godz. 20:30
Transmisja: Polsat Sport
Na jeden z hitów kolejki zapowiada się pojedynek w Iławie, gdzie wzmocniony AZS Olsztyn podejmie Aluron CMC Wartę Zawiercie. Zawiercianie także postarali się o wzmocnienia, jednak ostatnio prześladują ich spore kłopoty kadrowe. Z przeziębieniem zmaga się Trevor Clevenot, a na środku siatki trener Michał Winiarski ma do dyspozycji tylko trzech graczy, z których Michał Szalach dopiero kilka dni temu wrócił do treningów.
Trzeba jednak pamiętać, że i AZS Olsztyn ma swoje bolączki. Alan Souza czy Moritz Karlitzek dopiero niedawno dołączyli do drużyny. Wydaje się, że na początku sezonu wiele będzie zależeć między innymi od Nicolasa Szerszenia. To on ma za sobą cały sezon przygotowawczy. Do tego mocną bronią olsztynian powinna być zagrywka. W Iławie będziemy mogli oglądać więc starcie bardziej technicznego Aluronu CMC Warty Zawiercie z mocą ofensywy olsztynian. – Początek sezonu to mecze z mocnymi zespołami, ale mamy wielu dobrych zawodników prezentujących klasowy poziom. Liczę więc na bardzo dobrą dyspozycję swojego zespołu. Naszym celem jest awans do fazy-play off – zapowiedział Javier Weber.
Typ redakcji:
Indykpol AZS Olsztyn – Aluron CMC Warta Zawiercie 3:2
Asseco Resovia Rzeszów – Projekt Warszawa
Niedziela, 22 października, godz. 14:45
Transmisja: Polsat Sport
Na najciekawszy mecz 1. kolejki zapowiada się starcie w Rzeszowie. Licząca na medal Asseco Resovia podejmie zespół z podobnymi aspiracjami – Projekt Warszawa. Przewagą stołecznej ekipy może być fakt, że okres przygotowawczy przepracowała praktycznie w całym składzie. Do tego podstawowa szóstka prawie się nie zmieniła. Siłą powinni być skrzydłowi, bowiem zarówno Bartłomiej Bołądź, jak i Artur Szalpuk czy Kevin Tillie powinni spokojnie zapewnić odpowiednią jakość.
Odwrotna sytuacja jest w Rzeszowie. Tam trzon został zachowany, ale kluczowa zmiana zaszła w ataku. Nowym bombardierem jest Stephen Boyer, ale na razie zmaga się z urazem i trudno ocenić czy będzie w stanie pomóc swojej drużynie. Do tego dopiero na ostatniej prostej przygotowań dołączyli kadrowicze. – Nie ma jednak co ukrywać i być jakimś przesadnie grzecznym czy skromnym, bo z szacunkiem do wszystkich, ale chcemy się bić o najwyższe cele – mówił prezes Asseco Resovii, Piotr Maciąg. Można spodziewać się, że obie ekipy będą chciały z przytupem zacząć nowe rozgrywki, ale więcej spokoju i zgrania powinno być po stronie stołecznych.
Typ redakcji:
Asseco Resovia – Projekt Warszawa 2:3
GKS Katowice – Trefl Gdańsk
Niedziela, 22 października, 20:30
Transmisja: Polsat Sport
Niedzielę z PlusLiga zakończy pojedynek ekip, które wielokrotnie przewyższały przedsezonowe oczekiwania. GKS Katowice zachował kręgosłup z poprzednich rozgrywek, podobnie jak i Trefl Gdańsk. Większy potencjał mają jednak siatkarze prowadzeni przez Igora Juricicia. Jedyną bolączką jest to, że na początku sezonu do gry nie będzie gotowy Lukas Kampa. Niemiecki rozgrywający zmaga się z urazem. Pomimo wszystko, to Trefl powinien wyjechać z Katowic z kompletem punktów.
Siłą GKS-u Katowice powinien być natomiast kolektyw, jednak może im być ciężko postawić się solidnemu przyjęciu rywali. Przewagę Trefla powinni stanowić również środkowi. – Mamy postawione cele, ale skupiamy się na każdym kolejnym meczu. Przed nami pierwsze spotkanie z GKS-em Katowice i to jest naszym priorytetem. Skupiamy się na tym rywalu, z którym będziemy chcieli wygrać za trzy punkty – mówił jeden z nich, Karol Urbanowicz.
Typ redakcji:
GKS Katowice – Trefl Gdańsk 1:3
Exact Systems Hemarpol Częstochowa – Ślepsk Malow Suwałki
Poniedziałek, 23 października, godz. 17:30
Transmisja: Polsat Sport
Pierwszą kolejkę zamknie pojedynek beniaminka z Częstochowy z zespołem z Suwałk. To goście są faworytem tego pojedynku. Przede wszystkim trudno wyrokować, na co dokładnie stać częstochowian. Ci całkiem dobrze radzili sobie w przedsezonowych sparingach, ale gra o stawkę to już zupełnie co innego.
Ślepsk może liczyć na zgranie rozgrywającego ze dwójką skrzydłowych. W zespole pozostali bowiem Matias Sanchez oraz Bartosz Filipiak i Paweł Halaba. To oni powinni poprowadzić swój zespół do zwycięstwa w meczu pierwszej kolejki. – Moim zdaniem w każdym rejonie tabeli jest zaciekła walka o swoje cele. Liga jest na wysokim poziomie i nie ma mowy o tym, żeby przyjść na mecz o odpuścić – mówił przed startem sezonu Filipiak.
Typ redakcji:
Exact Systems Hemarpol Częstochowa – Ślepsk Malow Suwałki 0:3
Który mecz będzie hitem 1. kolejki PlusLigi?
- Asseco Resovia - Projekt Warszawa (56%, 82 głosów)
- Stal Nysa - Jastrzębski Węgiel (15%, 22 głosów)
- AZS Olsztyn - Warta Zawiercie (15%, 22 głosów)
- ZAKSA Kędzierzyn-Koźle - Skra Bełchatów (14%, 21 głosów)
głosujących: 147
Zobacz również:
Terminarz PlusLigi 2023/2023
źródło: inf. własna