Projekt Warszawa – Barkom Każany Lwów
sobota, 8.10, godz. 14:45
transmisja: Polsat Sport Extra
Sobotę rozpocznie pojedynek drużyn, które nie zdobyły jeszcze żadnego punktu w PlusLidze. Zarówno warszawianie, jak i beniaminek ze Lwowa przegrały 0:3 z Asseco Resovią Rzeszów, a do tego w poprzedniej rundzie gracze prowadzeni przez Roberto Santilliego nie dali rady GKS-owi Katowice. – Nie potrafię tak na szybko powiedzieć, w jakim elemencie graliśmy najgorzej w poprzednich partiach, bo wydaje mi się, że w każdym graliśmy słabo. Musimy coś zmienić w każdej strefie, czy to sportowej, czy mentalnej, żeby być w stanie wygrać trzy sety. Patrząc jak grają inne zespoły, to z taką naszą grą nie wygramy z nikim – przyznał gorzko Andrzej Wrona.
Pomimo tego warszawianie powinni poradzić sobie z Barkomem-Każany Lwów, który nie wygrał jeszcze ani jednego seta. Do drużyny późno dołączył jej pierwszy rozgrywający, Murat Yenipazar i zespół potrzebuje jeszcze sporo czasu. Liderem jest Wasyl Tupczij, ale jeśli podopieczni Ugisa Krastinsa myślą o nawiązaniu walki, to do gry w ofensywie muszą włączyć się także przyjmujący.
Typ redakcji:
Projekt Warszawa – Barkom Każany Lwów 3:1
źródło: inf. własna