Stal Nysa – Trefl Gdańsk
sobota, 23.01, godz. 17:30
transmisja: Polsat Sport
Wyjazdowe tournée w Nysie zakończą gracze Trefla Gdańsk. Wcześniej ekipa prowadzona przez Michała Winiarskiego walczyła o ligowe punkty w Rzeszowie i Katowicach. Oba te mecze przegrała w tie-breakach. – Mamy taki łączony wyjazd, złożony z trzech meczów. Za nami dwa tie-breaki, więc musimy się szybko zregenerować. W Nysie czeka nas na pewno ciężki mecz, bo Stal pokazała, że potrafi zarówno wygrać ze wszystkimi, jak i ze wszystkimi przegrać. Ciężko czegokolwiek się spodziewać, dlatego wolimy skupić się na naszej grze – zapowiedział rozgrywający Trefla Gdańsk Marcin Janusz.
Jak gdańszczanie zaprezentują się na tle wydaje się nieobliczalnego beniaminka? Po zaskakującym triumfie nad Jastrzębskim Węgiel, we wtorek podopieczni Krzysztofa Stelmacha musieli uznać wyższość Curpum Lubin 1:3 i nadal znajdują się na przedostatnim miejscu w tabeli. Stali zabrakło skuteczności w końcówkach niektórych setów, co zaważyło na wyniku pojedynku z ekipą z Lubina. Jeśli jednak nadal skutecznie będzie grał Wassim Ben Tara, a do niego dołączą skrzydłowi albo chociaż środkowi bloku, to być może zespół z Opolszczyzny będzie w stanie sprawić kolejną niespodziankę.
Typ redakcji: Stal Nysa – Trefl Gdańsk 1:3
źródło: inf. własna