Poświąteczna kolejka będzie lekko okrojona, bowiem pojedynek GKS-u Katowice z Indykpolem AZS Olsztyn został przełożony na późniejszy termin, podobnie jak starcie Cuprum Lubin z Treflem Gdańsk. Na hit tej rundy wysuwa się mecz pomiędzy ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle i zespołem z Zawiercia. Drugim będzie ten z dolnej części tabeli – Cerrad Enea Czarni Radom podejmą BBTS Bielsko-Biała. Kibice emocji mogą spodziewać się w Bełchatowie, gdzie Skra zagra ze Stalą Nysa.
Cerrad Enea Czarni Radom – BBTS Bielsko-Biała
środa, 28.12, godz. 17:30
transmisja: Polsat Sport
Od hitu dolnej części tabeli rozpocznie się 18. kolejka PlusLigi. To bardzo ważny mecz dla obu ekip, ewentualne zwycięstwo BBTS-u pozwoli zmniejszyć straty do przedostatniej ekipy tabeli, którą są właśnie radomianie. Na uwagę zasługuje fakt, że do tej pory jedyne zwycięstwo bielszczanie odnieśli w starciu z Czarnymi. Nie stoją oni na straconej pozycji, w poprzedniej kolejce ekipa z Podbeskidzia była w stanie urwać punkt PGE Skrze Bełchatów. Jeśli więc ograniczy liczbę błędów własnych, ma szansę na drugi triumf w tym sezonie.
Do tego nie będą raczej chcieli dopuścić gracze z Radomia, których sytuacja w tabeli nie jest godna pozazdroszczenia. Przed świętami przegrali 0:3 z Aluronem CMC Wartą Zawiercie, ale mieli momenty dobrej gry, nie wystarczyło to jednak do ugrania chociażby seta z zespołem z czołówki. – Czy to najważniejsze spotkanie? Na pewno ważne, bo gramy u siebie w hali i przydałoby się dobrze zagrać. Tego oczekuję, a czy będzie najważniejsze? Zobaczymy – zapowiedział Paweł Woicki, trener radomian.
Typ redakcji:
Cerrad Enea Czarni Radom – BBTS Bielsko-Biała 3:2
źródło: inf. własna