Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > PlusLiga > Piotr Orczyk: Reprezentacja była moim wielkim marzeniem

Piotr Orczyk: Reprezentacja była moim wielkim marzeniem

fot. Klaudia Piwowarczyk

Piotr Orczyk z pewnością na długo zapamięta 15 kwietnia 2022 roku. Ten dzień okazał się dla niego wyjątkowo szczęśliwy. Nie tylko awansował z Jurajskimi Rycerzami do półfinału PlusLigi, ale także otrzymał powołanie do reprezentacji Polski.

Dla ciebie to chyba dzień jak marzenie. Mógł być lepszy ten Wielki Piątek?

Piotr Orczyk: – Chyba nie, bo przede wszystkim zwyciężyliśmy i przeszliśmy do następnej rundy play-off. Jesteśmy w tej fazie medalowej, o której marzyliśmy od wielu miesięcy i na którą ciężko pracowaliśmy. Cieszę się, że nam się udało. Oprócz tego zostałem powołany do szerokiej reprezentacji Polski. Na pewno było to moje wielkie marzenie, do tego zawsze dążyłem. Nie spodziewałem się, że to jest możliwe, ale jednak udało się i jestem przeszczęśliwy z tego powodu.

Rozmawiałeś już z selekcjonerem? Wiesz jaka będzie twoja rola w kadrze, czy na razie jest to wszystko tajemnicą?

– Nie, jeszcze nie rozmawiałem. Nie wiem jaka będzie moja rola. Szczerze mówiąc nie wiem nic, bo nawet nie myślałem o tym, jak to będzie wyglądać. Zobaczymy. Może trener skontaktuje się ze mną i przedstawi swoją wizję, jak to będzie wyglądało, czy będą miał możliwość pojechania na zgrupowanie, czy nie. To jednak szeroki skład i na pewno jeszcze wiele nazwisk zostanie skreślonych. Nie nastawiam się na nie wiadomo co. Cieszę się, że w ogóle znalazłem się na tej liście, bo do tej pory nigdy mi się to nie udawało. A jeśli będzie możliwość trenowania z tymi chłopakami i rywalizowania w jakiś sposób z nimi, to na pewno będę dawać z siebie wszystko.

Mecz z Resovią to twoje krótkie wejścia na zmiany, a przez większość czasu oglądałeś go z kwadratu. Miałeś wrażenie, że ciężko wam to wszystko szło i ta gra się nie układała? Mimo tego pokazaliście klasę i to, że potraficie swoje słabości przełamywać?

– Myślę, że cały ten dwumecz to były mecze walki i naprawdę fajnie to się oglądało. Czasami graliśmy zrywami, tak samo jak Resovia. Często potrafili nas złapać tą swoją dobrą zagrywką. Pod tym względem grało się z nimi ciężko, to jest ich najlepszy element, ale mimo wszystko wydaje mi się, że byliśmy tą lepszą drużyną. W tych wszystkich setach nie oddawaliśmy pola rywalom. A jeśli już przegraliśmy te dwa, to nie w jakiś łatwy sposób, tylko walczyliśmy do końca. W tych końcówkach nie pękaliśmy, to my je wygrywaliśmy i wydzieraliśmy z rąk rzeszowian. Myślę, że zasłużenie awansowaliśmy do półfinału.

źródło: aluroncmc.pl

nadesłał:

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności, PlusLiga, reprezentacja Polski mężczyzn

Tagi przypisane do artykułu:
, , ,

Więcej artykułów z dnia :
2022-04-17

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved