– Nawet jeśli w poszczególnych partiach dana drużyna odjeżdżała, to ostatecznie końcówki były bardzo zacięte. Fajnie, że wyszliśmy zwycięsko z tych trudnych momentów. Ta wygrana jest bardzo budująca – powiedział po finale Gigantów Siatkówki przyjmujący Trefla Gdańsk, Piotr Orczyk.
Trefl lepszy w końcówkach
Trefl Gdańsk udanym akcentem zakończył towarzyskie granie przed sezonem. Podopieczni Igora Juricicia wygrali Gigantów Siatkówki, w finale pokonując ALuron CMC Wartę Zawiercie w czterech setach. – Graliśmy jako zespół. Każdy z nas dołożył jakąś cegiełkę do tego zwycięstwa.Takie turnieje traktujemy w kategoriach sprawdzenia się przed sezonem. Od przyszłego tygodnia zaczniemy ligową walkę. Przed nami dwa ciężkie spotkania na wyjeździe i od teraz zaczynamy się na nich skupiać – powiedział atakujący ekipy z Pomorza, Kewin Sasak.
Gdańszczanie nie mieli łatwej przeprawy w finale. Przegrali premierową odsłonę, a w kolejnych zwycięstwo przeciwnikom wyszarpali dopiero w końcówkach. – Drużyna z Zawiercia wysoko zawiesiła nam poprzeczkę. Każdy set był bardzo wyrównany i trzeba było bardzo dużo walczyć, ale cieszę się, że wracaliśmy w końcówkach. W kilku setach rywale prowadzili, lecz nie poddaliśmy się, goniliśmy i w ostatnim secie to my zdobyliśmy ten ostatni punkt – stwierdził rozgrywający gdańszczan, Kamil Droszyński.
Oba zespoły udane akcje przeplatały błędami, ale w decydujących fragmentach meczu lepiej spisali się zawodnicy trenera Juricicia. – Wynik pokazuje, że był to mecz walki. Wszystkie sety były grane na styku w końcówkach. Nawet jeśli w poszczególnych partiach dana drużyna odjeżdżała, to ostatecznie końcówki były bardzo zacięte. Fajnie, że wyszliśmy zwycięsko z tych trudnych momentów. Ta wygrana jest bardzo budująca na najbliższe mecze – ocenił przyjmujący, Piotr Orczyk.
Powrót do gry
Poprzedni sezon był dla niego stracony, bo już na jego początku nabawił się poważnej kontuzji, która wykluczyła go z gry na kilka miesięcy. Teraz powoli wraca do formy. – Biorąc pod uwagę, że wracam do gry po rocznej przerwie od siatkówki, to myślę, że wygląda to całkiem dobrze. Skupiam się na tym, aby powoli wracać do tej formy, którą prezentowałem rok temu. Myślę, że jeszcze jej nie osiągnąłem, ale jestem na dobrej drodze. Czuję się dobrze i mam nadzieję, że wkrótce optymalna forma przyjdzie – zakończył Orczyk.
Zobacz również
Giganci Siatkówki: Trefl w finale lepszy od Aluron CMC Warty
źródło: Trefl Gdańsk - materiały prasowe
