– Musimy radzić sobie z presją. Będziemy chcieli prezentować dobrą siatkówkę w każdym meczu. Jestem przekonany, że tym składem będziemy w stanie walczyć z każdą drużyną w PlusLidze – powiedział Piotr Maciąg, prezes Asseco Resovii Rzeszów.
Za Asseco Resovią Rzeszów najgorszy sezon od lat. Zajęła ona przedostatnie miejsce w PlusLidze, ale w kolejnych rozgrywkach ma być znacznie lepiej. Ma to zagwarantować rewolucja w składzie i ściągnięcie na ławkę trenerską Alberto Giulianiego. Oczekiwania wobec ekipy z Podkarpacia będą wysokie. – Musimy radzić sobie z presją. Jesteśmy pokorni, jeśli chodzi o cele sportowe. Będziemy chcieli prezentować dobrą siatkówkę w każdym meczu. Jestem przekonany, że tym składem będziemy w stanie walczyć z każdą drużyną w PlusLidze – powiedział Piotr Maciąg.
Odniósł się on także do rozgrywek PreZero Grand Prix. Asseco Resovia desygnuje w nich do gry Pawła Woickiego, Bartłomieja Krulickiego, Bartosza Mariańskiego i Nicolasa Szerszenia, którzy zostaną wsparci młodzieżą. – Wysyłamy czterech zawodników z pierwszej drużyny. Będą oni uzupełnieni ośmioma zawodnikami AKS-u. Traktujemy to jako element przygotowania do sezonu oraz jako dodatek do dania głównego jakim będzie PlusLiga – dodał prezes Asseco Resovii Rzeszów.
W piątek w pierwszym klubie PlusLigi wykryto koronawirusa. W klubie z Podkarpacia starają się przestrzegać procedur. – Przed każdym treningiem mierzymy wszystkim temperaturę. Dziś trener się trochę przestraszył, bo termometr wskazał mu 35 stopni. Było trochę śmiechu, ale staramy się przestrzegać procedur i pilnować zawodników, żeby ich przestrzegali – podkreślił Maciąg.
Podopieczni Alberto Giulianiego już trenują, ale nie w komplecie. Brakuje choćby Fabiana Drzyzgi, którego na treningach zastąpił Michał Baranowicz. – Michał będzie z nami do czasu, kiedy Fabian Drzyzga będzie na zgrupowaniu reprezentacji Polski. Dla trenera ważne jest to, aby była mocna drużyna na treningu, bo jego jakość pełni ważną rolę w kontekście odpowiedniego przygotowania do sezonu – wyjaśnił prezes Asseco Resovii.
Zanosi się na to, że w piętnastoosobowym składzie przystąpi ona do rozgrywek PlusLigi. W grę wchodzi także wypożyczenie jednego z zawodników, ale decyzje w tej kwestii nie zapadły. – Jest to otwarty temat. Nasza kadra liczy 15 zawodników. Wszystko wskazuje na to, że w takim składzie przystąpimy do sezonu. Niczego jednak nie wykluczam, bo życie nas nauczyło, że trudno jest pewne kwestie planować – zakończył Piotr Maciąg.
źródło: inf. własna, nowiny24.pl