– Szkoda, że nie wywieźliśmy z Nysy nawet punktu. Niewiele nam do tego zabrakło. Przegraliśmy pierwszego seta, którego nie powinniśmy przegrać, a wygraliśmy drugiego, którego nie powinniśmy wygrać – powiedział po przegranej ze Stalą libero Czarnych Radom, Mateusz Masłowski.
Siatkarze Cerrad ENEI Czarnych Radom postawili się w Nysie miejscowej Stali. Dzielnie walczyli, ale stać było ich tylko na urwanie seta gospodarzom. Ostatecznie bowiem to zespół z Nysy triumfował 3:1. – Nie ma się z czego cieszyć, bo nie mamy punktów, ale jesteśmy w takiej sytuacji, że nawet z drobnych rzeczy musimy wyciągać jakieś pozytywy. Nasza gra w Nysie była niezła – stwierdził przyjmujący gości, Piotr Łukasik.
Podopieczni Pawła Woickiego mogą żałować zwłaszcza przegranej na przewagi premierowej odsłony, w której mieli piłki setowe, ale nieskończone ataki przez Damiana Schulza sprawiły, że nie potrafili ich wykorzystać. – Pierwszy set był dla nas bardzo ważny. Prowadziliśmy cały czas. W końcówce dostaliśmy freebala bodajże na 24:22, ale zabrakło nam konsekwencji i pewności. Pierwszego seta nie mieliśmy prawa przegrać, a jednak tak się stało. Drugi był odwrotny. Nie mieliśmy z czego go wygrać, a jednak go zwyciężyliśmy. W dwóch kolejnych może opadliśmy trochę z sił. Wirus nas trochę zdziesiątkował w tygodniu. Tydzień treningowy nie był optymalny, co mogło przełożyć się na mecz – przyznał skrzydłowy drużyny z Radomia.
Nawet punkt zdobyty na trudnym terenie w Nysie radomianom bardzo by się przydał, ale musieli zadowolić się tylko jednym wygranym setem. – Szkoda, że nie wywieźliśmy z Nysy nawet punktu. Niewiele nam do tego zabrakło. Przegraliśmy pierwszego seta, którego nie powinniśmy przegrać, a wygraliśmy drugiego, którego nie powinniśmy wygrać. Myślę, że nie zależało to od szczęścia, bo w pierwszym secie zrobiliśmy głupie błędy, a chłopacy z Nysy zagrali dobre akcje. W drugiej partii udało nam się wyciągnąć wynik. Mecz na pewno był fajny dla kibiców. Było dużo walki, spornych sytuacji, pojawiły się kartki – zaznaczył libero Czarnych, Mateusz Masłowski.
źródło: Czarni TV, opr. własne