Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > I liga mężczyzn > Piotr Lipiński: MKS Będzin nie wybacza przestojów

Piotr Lipiński: MKS Będzin nie wybacza przestojów

fot. Klaudia Piwowarczyk

– Mam nadzieję, że u siebie odwrócimy losy rywalizacji i wrócimy jeszcze do Będzina w sobotę – powiedział Piotr Lipiński, rozgrywający Krispolu Września, który przegrał pierwszy mecz ćwierćfinałowy I ligi z MKS-em Będzin.

Siatkarze MKS-u Będzin w dobrym stylu rozpoczęli walkę w play-off. W pierwszym meczu ćwierćfinałowym pokonali u siebie Krispol Września, ale momentami rywale wysoko zawiesili poprzeczkę. – Przy każdym meczu spodziewam się, że będzie trudny, zwłaszcza w fazie play-off. Nigdy nie wiesz, co się wydarzy. Zawsze jest o co grać. Wszyscy walczymy o przetrwanie, więc nie oczekuję łatwych spotkań – powiedział Brandon Koppers, który poprowadził MKS do wygranej.

Mimo że przed rewanżem podopieczni Wojciecha Serafina są faworytami, to jednak spodziewają się we Wrześni trudnej przeprawy. – Krispol ma niesamowitych siatkarzy, którzy mają dużo doświadczenia. Piotr Lipiński daje im poczucie spokoju i stabilności, zwłaszcza, gdy robi się ciężko. Podziwiam ich, bo są naprawdę dobrym zespołem – podkreślił kanadyjski przyjmujący.

Niedosyt po meczu w Będzinie odczuwali wrześnianie, którzy mogli bardziej postawić się gospodarzom. Zarówno w pierwszej, jak i drugiej odsłonie mieli szansę na zwycięstwo. – Szkoda nam pierwszego seta, w którym prowadziliśmy, ale przeciwnicy nas dogonili i odjechali na dwa, trzy punkty. Tę przewagę utrzymali do końca. Drugi toczył się na przewagi. Szczęście w końcówce uśmiechnęło się do będzinian, którzy to wykorzystali. Wynik mógłby być w drugą stronę, gdybyśmy bardziej zaryzykowali w serwisie – ocenił Piotr Lipiński, rozgrywający Krispolu.

W trzeciej partii gospodarze już bardziej dyktowali warunki gry, a goście nie mieli już siatkarskich argumentów, aby im się przeciwstawić. – Trzeci set był formalnością. W jednym ustawieniu straciliśmy pięć punktów. Taka drużyna jak MKS Będzin takich przestojów nie wybacza – stwierdził Lipiński, który wierzy, że oba zespoły zmierzą się jeszcze raz w Będzinie. – Mam nadzieję, że u siebie odwrócimy losy rywalizacji i wrócimy jeszcze do Będzina w sobotę – zakończył jeden z filarów wrzesińskiej ekipy.

źródło: MKS Będzin - Facebook, opr. własne

nadesłał:

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności, I liga mężczyzn

Tagi przypisane do artykułu:
, , , ,

Więcej artykułów z dnia :
2022-04-12

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved