– Pierwsza liga w nadchodzącym sezonie będzie podzielona na dwie części. Zespoły z Lublina, Bydgosczy, Wrocławia, Bielska-Białej Kluczborka będą należały do ścisłej czołówki, zaś pozostałe będą rywalizowały o trzy wolne miejsca w play-off. Jestem przekonany, że w tym gronie znajdzie się nasz zespół – powiedział Piotr Lebioda, trener Exact Systems Norwida Częstochowa.
W międzysezonowej przerwie w drużynie z Częstochowy zaszło sporo zmian. Są one głębsze niż planowali działacze wraz ze sztabem szkoleniowym. – W zespole pewnie i tak nastąpiłyby zmiany, ale pewnie nie byłyby aż tak głębokie. Jednak pandemia spowodowała, że kilku zawodników poszukało sobie atrakcyjniejszych miejsc pracy. Pozostali Damian Kogut oraz Łukasz Usowicz, którzy niewątpliwie będą liderami nowego zespołu – skomentował Piotr Lebioda, który nie ukrywa, że zależało mu jeszcze na pozostawieniu innych zawodników. – Szkoda, że odeszli Kamil Kosiba i Mateusz Siwicki, bo bardzo nam zależało, by pozostali na kolejny sezon. Jednak oferty z Bydgoszczy oraz Wrocławia były znacznie lepsze i trudno się dziwić zawodnikom, że ostatecznie je wybrali – dodał szkoleniowiec częstochowskiej drużyny.
Trener Norwida nie ukrywa, że nowa ekipa została zbudowana w oparciu o realia finansowe. – Zebraliśmy kadrę taką na jaką nas obecnie stać. Mamy wielu młodych i perspektywicznych siatkarzy, którzy w trakcie rozgrywek pewnie będą nieobliczalni, ale mogą też sprawić nie jedną niespodziankę. Chcemy stworzyć zespół do ligowych wyzwań, a zmagania będą trudne, bo w tym sezonie spadną aż trzy zespoły, więc każda wygrana będzie cenna – podkreślił Lebioda.
Na początku przygotowań częstochowianie nie będą trenowali w komplecie, bowiem Damian Biliński wraz z reprezentacją kadetów przygotowuje się do mistrzostw Europy, a wraz z juniorami trenuje Krystian Walczak. – Cieszymy się, że znaleźli się w tym gronie i mają reprezentacyjne szanse, ale to na pewno nie ułatwi nam pracy. O jakimkolwiek zastępstwie nie może być mowy, bo przecież nikt nie podpisze kontraktu na dwa czy trzy miesiące. Postaramy się jakoś rozwiązać ten problem – zaznaczył szkoleniowiec Norwida.
Jego zdaniem jest kilku faworytów nadchodzących rozgrywek, a Norwid ma walczyć o miejsce w play-off. – Pierwsza liga w nadchodzącym sezonie będzie podzielona na dwie części. Zespoły z Lublina, Bydgosczy, Wrocławia, Bielska-Białej Kluczborka będą należały do ścisłej czołówki, zaś pozostałe będą rywalizowały o trzy wolne miejsca w play-off. Jestem przekonany, że w tym gronie znajdzie się nasz zespół, który ma być waleczny i podejmować walkę z każdym przeciwnikiem – zakończył Piotr Lebioda.
źródło: opr. własne, sportdziennik.com
