BBTS Bielsko-Biała przez przełożenie na prośbę siedlczan pierwszego meczu nieco później rozpocznie rywalizację w I lidze. Bielszczanie obecnie w ramach przygotowań do sezonu rozgrywają sparingi z Berlin Recycling Volleys. W pierwszym pojedynku BBTS nie okazał się gościnny. Podopieczni trenera Brokkinga pokonali rywali 3:1.
Zespół z Bielska-Białej w trakcie okresu przygotowawczego sprawdza swoją formę nie tylko z innymi drużynami zaplecza PlusLigi, ale również z ekipami z ekstraklasy. W miniony weekend bielszczanie dwukrotnie rywalizowali z Asseco Resovią Rzeszów. Pierwszoligowiec na wyjeździe dwukrotnie przegrał. W czwartek do Bielska-Białej przyjechał inny ciekawy rywal – Berlin Recycling Volleys.
Początek spotkania był wyrównany. Z akcji na akcję goście zaczęli jednak budować prowadzenie, które utrzymywało się w drugiej części seta. W decydującą fazę tej odsłony goście weszli prowadząc 21:16. BBTS nie miał zamiaru odpuszczać i doprowadził do walki na przewagi, którą wygrał. Druga partia była zdecydowanie bardziej zacięta. Długo żaden z zespołów nie był w stanie zbudować prowadzenia (15:16, 21:20). Pewniej końcówkę rozegrali gospodarze, triumfując tym razem do 22.
Od trzeciego seta trener Enard zdecydował się na głębokie zmiany w składzie, z wyjściowej szóstki poprzednich odsłon zostali tylko Renan Michelucci i libero Julian Zenger. Tę odsłonę pewniej rozpoczęli bielszczanie, którzy wyszli na prowadzenie 8:4. Gospodarze nie zdołali jednak pójść za ciosem i w środkowej fazie seta tracili do berlińczyków 2 punkty. Końcówka to jednak ponownie koncertowa gra drużyny prowadzonej przez trenera Brokkinga. Chociaż set zakończył się zwycięstwem BBTS 26:24 rozegrano jeszcze jedną odsłonę. W niej niemal od początku do końca toczyła się gra na styku. Chociaż BRV popełniło bardzo wiele błędów, nadrabiało znacznie lepszą niż w poprzednich setach grą w ataku. Ostatecznie po niezwykle zaciętej końcówce ostatnie słowo należało do przyjezdnych.
Obie drużyny bardzo często myliły się w polu zagrywki (łącznie niemal 50 błędów). Chociaż lepiej przyjmowali berlińczycy, to jednak na siatce nieco skuteczniej zaprezentowali się gospodarze. Już w piątek zespół z Berlina będzie miał szansę zrewanżować się BBTS-owi.
BBT Bielsko-Biała – Berlin Recycling Volleys 3:1
(26:24, 25:22, 26:24, 27:29)
Składy zespołów:
BBTS: Macionczyk, Hunek (3), Piotrowski (7), Tarasow (13), Cedzyński (8), Krikun (7), Marek (libero) oraz Siek (4), Kapelus (9), Jaglarski (libero), Oniszk (1), Popik (2), Gryc (4) i Makowski (9)
BRV: Michelucci (13), Kessel (3), Tuia (12), Patch (7), Carbonera (2), Pujol (1), Zenger (libero) oraz Carle (6), Moraes (6), Grankin (3), Baghdady (8), Brehme (6) i Kowalski (libero)
Zobacz również:
Galeria zdjęć z meczu
źródło: inf. własna
