Siatkarki BKS-u BOSTIK ZGO Bielsko-Biała poznały rywalki w pierwszej rundzie Pucharu CEV. Bielszczanki trafiły na węgierski zespół Swietelsky Bekescsaba. – Czeka nas trudny przeciwnik, ale jestem pewna, że pokażemy się z jak najlepszej strony i będziemy w stanie awansować do kolejnego etapu – powiedziała Aleksandra Jagieło, prezes klubu z Bielska-Białej.
BKS BOSTIK ZGO Bielsko-Biała w najbliższym sezonie poza rywalizacją na polskich parkietach czeka walka w europejskich pucharach. Bielszczanki pierwotnie miały wystąpić w Pucharze Challenge, ale ze względu na wykluczenie rosyjskich zespołów otrzymały miejsce w Pucharze CEV. – Po 10-letniej przerwie wracamy do gry w europejskich pucharach z czego się ogromnie cieszymy. Jest to nagroda za najlepszy sezon od lat. Wierzę, że będzie to dla nas duże wyzwanie i jednocześnie nowe doświadczenie. Na pierwszy ogień wicemistrz Węgier. Czeka nas trudny przeciwnik, ale jestem pewna, że pokażemy się z jak najlepszej strony i będziemy w stanie awansować do kolejnego etapu – stwierdziła prezes klubu Aleksandra Jagieło.
Szansa na nowe doświadczenia
Klika dni temu klub dowiedział się, że jego pierwszym rywalem w międzynarodowych rozgrywkach będzie węgierski Swietelsky Bekescsaba. – Swietelsky Bekescsaba to solidny zespół, który wielokrotnie wygrywał swoje rozgrywki, ale my przede wszystkim musimy skupiać się na sobie i swojej grze. Bardzo cieszę się, że zagramy w Pucharze CEV, bo dla nas to duże wyróżnienie i wierzę, że doświadczenie zebrane na tym polu zaprocentuje później w naszej lidze – powiedział trener Bartłomiej Piekarczyk.
Węgierki miały już okazję grać w Polsce, bowiem również w Pucharze CEV w 2021 roku rywalizował z ŁKS-em Commercecon-Łódź. W 1/16 finału tych rozgrywek łodzianki wygrały dwukrotnie po 3:1. – Na pewno pierwszy mecz Pucharu CEV będzie dla nas wymagający. Na początku już trafiamy na wicemistrza Węgier, który prezentuje bardzo dobrą siatkówkę, zwłaszcza u siebie w hali. Węgierski zespół to z pewnością mocna drużyna, ale już w zeszłym roku pokazałyśmy, że możemy grać i wygrywać z najsilniejszymi – skomentowała Julia Mazur.
źródło: BKS Bielsko-Biała - Facebook, opr. własne
