Ślepsk Malow Suwałki stopniowo podaje nazwiska kolejnych siatkarzy, którzy zdecydowali się pozostać w klubie. Po libero Mateuszu Czunkiewiczu i atakującym Bartłomieju Bołądziu kolejny rok w Suwałkach spędzi Paweł Filipowicz. – Suwałki są pięknym miejscem. To miasto, które stało się moim domem. To klub, w którym rozwijam się jako siatkarz. To właśnie tu mam możliwość gry na najwyższym poziomie. To miejsce, w którym otaczają mnie fantastyczni ludzie. Ślepsk Malow Suwałki to również świetni kibice. Przez ostatnie 4 lata przeżyłem tu wiele wspaniałych chwil. Wiem, że jeszcze wiele przede mną – skomentował libero.
Paweł Filipowicz do zespołu z Suwałk dołączył przed sezonem 2017/2018, kiedy Ślepsk grał jeszcze na zapleczu PlusLigi. Libero jest wychowankiem Czarnych Radom, z którymi dwukrotnie sięgnął po mistrzostwo Polski juniorów. W barwach zespołu z Radomia miał okazję zadebiutować w PlusLidze. W sezonie 2014/2015 reprezentował barwy Espadonu Szczecin, a kolejny rok spędził w Warcie Zawiercie. Od 2017 roku nieprzerwanie reprezentuje barwy drużyny z Suwałk.
Podczas trwającego sezonu siatkarz wystąpił w 38 setach. 211 razy odbierał zagrywkę rywala. W przyszłym sezonie o miejsce w składzie ponownie będzie rywalizował z Mateuszem Czunkiewiczem. – Suwałki są pięknym miejscem. To miasto, które stało się moim domem. To klub, w którym rozwijam się jako siatkarz. To właśnie tu mam możliwość gry na najwyższym poziomie. To miejsce, w którym otaczają mnie fantastyczni ludzie. Ślepsk Malow Suwąłki to również świetni kibice. Przez ostatnie 4 lata przeżyłem tu wiele wspaniałych chwil. Wiem, że jeszcze wiele przede mną – powiedział Paweł Filipowicz. Dla libero będzie to już piąty sezon w barwach Ślepska Malow Suwałki.
źródło: inf. prasowa, opr. własne