Przygotowujące się do nowego sezonu drużyny PGE Skry Bełchatów i Cerradu Enea Czarnych Radom rozegrały mecz kontrolny. Zakończył się on wynikiem 2:2. Obie drużyny ponownie zmierzą się w sobotę.
Siatkarze PGE Skry do sparingu z radomianami przystąpili po wyczerpującym spotkaniu z eWinner Gwardią Wrocław. Nie bez znaczenia był fakt, że zespół wrócił z Dolnego Śląska o godz. 3 rano. – To był jednak bardzo dobry trening, a dziś czeka nas kolejny – mówi Slobodan Prakljacić, jeden z asystentów trenerów przysłanych przez Slobodana Kovaca.
PGE Skra lepiej rozpoczęła jednak spotkanie, bo od prowadzenia 12:6. Dobrze funkcjonował blok bełchatowian, a różnicę robiła także zagrywka. Radomianie często mylili się też w polu serwisowym, a PGE Skra ostatecznie wygrała pierwszą partię 25:20.
Początek drugiej partii należał do gości, którzy zaczęli lepiej prezentować się w bloku, a PGE Skra popełniała błędy. Potem gra wyrównała się, a niemal do końca seta żadna z ekip nie zdołała zbudować wyraźnej przewagi. Choć Cerrad Enea Czarni mieli już dwie piłki setowe, to PGE Skra doprowadziła do remisu. Niestety nie zdało się to na wiele – bełchatowianie ostatecznie ulegli na przewagi 26:28.
W kolejnym secie lepsi okazali się goście, którzy zwyciężyli 25:19. Ostatnia partia, bowiem trenerzy umówili się na rozegranie czterech setów, należała już do PGE Skry, która świetnie zagrywała i nie popełniała wielu błędów. Oznaczało to, że mecz zakończył się… remisem 2:2.
PGE Skra i Cerrad Enea Czarni ponownie zagrają już w sobotę o godz. 12 w Gomunicach.
PGE Skra Bełchatów – Cerrad Enea Czarni Radom 2:2
(25:20, 26:28, 19:25, 25:19)
źródło: inf. prasowa