Strona główna » Każda seria kiedyś się kończy! Szalpukowi i spółce udało się odebrać co swoje

Każda seria kiedyś się kończy! Szalpukowi i spółce udało się odebrać co swoje

inf. własna

fot. PressFocus

Kolejny hit PlusLigi za nami, a w czwartkowy wieczór końca dobiegła piękna seria PGE Projektu Warszawa. Pogromcami stołecznych okazała się Asseco Resovia Rzeszów – 3:0. Rewelacyjne spotkanie rozegrał Artur Szalpuk, punktując kolegów z byłego zespołu.

Artur Szalpuk wrócił do Warszawy 

Chociaż Projekt Warszawa świetnie zaczął spotkanie w Arenie Ursynów (3:1), to szybko Artur Szalpuk dał o sobie znać. Przyjmujący Asseco Resovii pewnie punktował (6:5) i nie zamierzał zwalniać tempa (9:5). Stołeczni mieli problem ze swoim atakiem (6:11) i przewaga Asseco Resovii była wysoka. Przy serwisach Klemena Cebulja dystans wzrósł (17:9) i goście mogli dość spokojnie prowadzić swoją grę, nawet pomimo błędów (19:14). Stołeczni jeszcze zerwali się do walki, kontra Bartosza Bednorza dała wynik 17:21. Karol Butryn był bliski doprowadzenia do piłki setowej, ale przekroczył linię (23:21). Tę zapewnił Resovii Szalpuk, a błąd zagrywki warszawian zakończył premierową partię. 

Massimo Botti z dobrymi zmianami 

Druga od początku była bardziej wyrównana, dobrze radził sobie Linus Weber. Pojedynczy blok Kevina Tillie dał wynik 6:3. Szybko jednak pojawił się kolejny remis (9:9) i żadna z ekip nie była w stanie przejąć inicjatywy (15:15). Widowiskowa kontra Jurija Semeniuka dała ponownie prowadzenie gospodarzom (17:15). Dobrą zmianę dał Lukas Vasina, który zameldował się w ofensywie i to trzy razy z rzędu (19:17). Całkiem nieźle do gry wprowadził się również Jakub Bucki (20:18). Projekt za to świetnie grał na siatce (21:21), ale końcówka należała do gości. Szalpuk skończył kontrę, rywale się mylili i ich błąd w zagrywce zakończył seta. 

Końcówka dla gości 

Początek kolejnej odsłony znów był wyrównany, ale jako pierwsi odskoczyli goście z Podkarpacia (6:4). Wtedy zaczął jednak działać blok Projektu Warszawa (9:9), do tego doszedł świetny serwis Bartosza Bednorza i jeszcze jeden blok (11:9). Bednorz był liderem (15:12), ale po drugiej stronie siatki nie próżnowali skrzydłowi (15:16). Remis Asseco Resovii dał blok na Semeniuku (19:19) i wszystko miała rozstrzygnąć się w końcówce. Nie brakowało zaciętych akcji, imponowali Bartosz Gomułka, a po drugiej stronie Danny Demyanenko (23:22). To Kanadyjczyk dał swojej ekipie piłkę meczową, ale wszystko miała rozstrzygnąć gra na przewagi. Ta nie trwała długo, kontra Lukasa Vasiny zakończyła spotkanie.

PGE Projekt Warszawa – Asseco Resovia Rzeszów 0:3
(22:25, 22:25, 24:26)

MVP: Artur Szalpuk

Składy zespołów
Projekt: Firlej, Kłos (1), Tillie (10), Semeniuk (9), Bednorz (16), Weber (5), Wojtaszek (libero) oraz Kochanowski (5), Gomułka (3), Firszt, Kozłowski
Resovia: Demyanenko (11), Szalpuk (15), Cebulj (4), Janusz (2), Butryn (4), Potera (libero) oraz Louati, Bucki (7), Vasina (7), Zatorski

Zobacz również:

Wyniki i terminarz PlusLigi sezon 2025/2026

PlusLiga