Swoją złą passę porażek przełamali siatkarze Ślepska Malow Suwałki. Ekipa z Podlasia wygrała 3:1 w spotkaniu wyjazdowym z PGE GiEK Skrą Bełchatów. Pierwsze dwie partie przyjezdni rozstrzygnęli na swoją korzyść, w trzeciej do głosu doszli bełchatowianie. W ostatniej, czwartej górą była ekipa z polskiego bieguna zimna. Było to czwarte zwycięstwo ekipy z Podlasia, zajmuje ona 10. mijece w tabeli.
Zacięta walka i odjazd gości
Otwarcie spotkania należało do gości, którzy po mocnym ataku Bartosza Firszta po skosie prowadzili 7:4. Gospodarze szybko doszli do głosu, uaktywnił się bełchatowski blok i po chwili na tablicy wyników pojawił się już remis (8:8). Po obu stronach siatki zdarzały się błędy, szczególnie w polu zagrywki. Gdy w aut zaatakował Mateusz Poręba Ślepsk odskoczył na 12:9 i o czas poprosił trener Gardini. Ze zmiennym szczęściem atakował Bartosz Filipiak. Po dwóch asach Bartłomieja Lipińskiego interweniował trener Kwapisiewicz (13:14). W dalszej fazie seta wynik pozostawał na styku. Na celne ataki Filipiaka i Halaby odpowiadali Konarski i Aciobanitei. W końcówce ponownie inicjatywę przejęli goście. Zagranie Fiszta i kontratak Filipiaka dały ostatnie punkty przyjezdnym.
Konsekwentna gra Ślepska
Druga partia początkowo była wyrównana. Obie drużyny nie wstrzymywały ręki w ataku. Swoje akcje kończył Konrad Stajer. Nie brakowało ciekawych wymian, żaden z zespołów nie był w stanie zbudować wyraźnej przewagi i jej utrzymać (14:14). Z czasem korzystając z nieudanych błędów gospodarze Ślepsk wyszedł na prowadzenie 19:16. Mocno atakował Joaquin Gallego a gdy asa dołożył Filipiak, o czas poprosił trener Gardini (17:21). Do końca to goście kontrolowali przebieg gry. Adrian Aciobanitei skutecznym atakiem obronił pierwszą piłkę setową, ale szybko kropkę nad i postawił Halaba.
Metamorfoza Skry
Chociaż po ataku Mateusza Poręby Skra prowadziła 3:1 na początku trzeciej odsłony, po serii asów Filipiaka to Ślepsk odskoczył na 5:3. Goście nie zdołali kontynuować skutecznej gry. Celne zagrywki Aciobanitei i skuteczna gra na siatce pozwoliła Skrze odbudować przewagę. Przy stanie 8:6 interweniował trener Kwapisiewicz. Przyjezdni odrobili straty, jednak w kolejnych akcjach przez problemy z odbiorem zagrywek Dawida Konarskiego ponownie musieli gonić wynik (9:9, 12:9). Po zupełnie nieudanym ataku Firszta interweniował szkoleniowiec Ślepska (14:9). Dopiero atak Firszta zakończył serię rywali (15:10). Po asie Grzegorza Łomacza było już 20:12. Goście w końcówce zerwali się do odrabiania strat, po kolejnym punktowym bloku interweniował trener Gardini (20:16). Chociaż raz za razem swoje akcje kończył Firszt, dystans okazał się zbyt duży (23:19). Kropkę nad i w tym secie postawił Konarski.
Ciekawa walka o tie-breaka
W czwartej partii ofensywa Skry opierała się na Konarskim (3:3). Skuteczniejsi na siatce byli bełchatowianie, po kolejnym bloku na Filipiaku o czas poprosił trener Kwapisiewicz (9:5). Głównie za sprawą szczelnych bloków Ślepsk zniwelował dystans (10:9). Gospodarze nie pomagali sobie psując zagrywki. Przyjezdni grali konsekwentnie i po ataku Firszta wyszli na prowadzenie 15:14. Po czasie dla trenera Gardiniego skutecznie zaatakował Lemański (15:15). Chociaż wysoką skuteczność utrzymywał Konarski, jego zespół w dalszej fazie seta musiał gonić wynik (17:18). Efektowne ataki Filipiaka i Firszta pozwoliły powiększyć dystans. Przy stanie 18:21 ostatnią przerwę wykorzystał bełchatowski szkoleniowiec. Zepsuta zagrywka Sterna i blok na Filipiaku sprawiły, że Skra złapała kontakt punktowy i o czas poprosił trener Kwapisiewicz (21:22). Końcówka była emocjonująca. Atak w taśmę Lipińskiego dał ostatni punkt rywalom.
MVP: Bartosz Firszt
PGE GiEK Skra Bełchatów – Ślepsk Malow Suwałki 1:3
(21:25, 21:25, 25:20, 23:25)
Składy zespołów:
Skra: Konarski (28), Lemański (9), Łomacz (3), Poręba (1), Aciobanitei (14), Lipiński (9), Diez (libero) oraz Nowak, Kupka, Derouillon (3)
Ślepsk: Sanchez, Stajer (9), Gallego (10), Filipiak (26), Halaba (8), Firszt 15(), Czunkiewicz (libero) oraz Żakieta, Śtern (1), Buculjević
Zobacz również:
Wyniki i tabela PlusLigi
źródło: inf. własna