Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > PlusLiga > Paweł Zatorski po swojej najdłuższej przerwie

Paweł Zatorski po swojej najdłuższej przerwie

fot. Klaudia Piwowarczyk

Ekipa Asseco Resovii Rzeszów wygrała ważny mecz z GKS-em Katowice. Gospodarze przystąpili do tego spotkania bez kilku zawodników z podstawowego składu. – Zostawiliśmy dużo potu i krwi na boisku w tym spotkaniu – powiedział Paweł Zatorski, libero  rzeszowian, który sam w trakcie meczu nabawił się na szczęście niegroźnego urazu. 

Zwycięstwo po niełatwym meczu

Ekipa Asseco Resovii Rzeszów stoczyła ciężki pojedynek z GKS-em Katowice. Na boisku po kontuzji powrócił Paweł Zatorski. – Dobrze jest wrócić na boisko po tak długiej przerwie. Była to moja najdłuższa przerwa w dotychczasowej historii moich występów. Towarzyszą mi emocje, ale były to emocje pozytywne. Wiedziałem, że moja gra nie będzie zbyt dobra ponieważ miałem długa przerwę. Przeciwnik wysoko zawiesił poprzeczkę, a my nie zagraliśmy zbyt dobrze. Przed meczem nie zastanawiałem się nad tym, czy przyjdzie mi grać w pierwszym składzie, czy nie. Chce dać zespołowi tyle na ile mnie stać, to jest mój priorytet – ocenił zawodnik.

Dużo potu i krwi

Drużyna z Podkarpacia zostawiła dużo serca na boisku, libero nie miał szczęścia i w trakcie pierwszego seta musiał na chwilę opuścić boisko. Miał zadrapaną głowę. Cieszy mnie fakt, że wygraliśmy mecz za trzy punkty. Są ważne do ligowej tabeli. Wracając do naszego przygotowania do meczu w Warszawie, to będzie ono klasyczne. Następnego dnia będziemy mieli trening i wracamy do pracy. Na boisku wylaliśmy dużo potu i krwi – zakończył Paweł Zatorski.


Zobacz również:
Problemy zdrowotne Resovii

źródło: Asseco Resovia Rzeszów - Twitter

nadesłał:

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności, PlusLiga

Tagi przypisane do artykułu:
, ,

Więcej artykułów z dnia :
2024-10-11

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved