Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > PlusLiga > Paweł Rusek: Niczego nie żałuję, to był wspaniały czas

Paweł Rusek: Niczego nie żałuję, to był wspaniały czas

fot. Klaudia Piwowarczyk

W wieku 37 lat Paweł Rusek zdecydował się na zakończenie sportowej kariery i podjęcie w swoim życiu nowego wyzwania.  – Pojawiła się fajna opcja, o której myślę z czasem się niektóre osoby dowiedzą. Mam 37 lat. Nie jest to łatwe, ale trzeba podejmować takie decyzje. Jest to coś nowego w nowym życiu. Mam nadzieję, że to wszystko wypali – mówi.  – Niczego nie żałuję, to był wspaniały czas. Były chwile lepsze i gorsze, ale tak jest w przypadku każdego sportowca – dodał libero, który większość kariery spędził w Jastrzębskim Węglu.

– To czas, aby podziękować przede wszystkim trenerom, działaczom, pracownikom klubu, kolegom z drużyny za to, że mogłem brać udział w tym przedsięwzięciu. Ten czas zawsze pozostanie w moim sercu. Pojawiła się fajna opcja, o której myślę z czasem się niektóre osoby dowiedzą. Mam 37 lat. Nie jest to łatwe, ale trzeba podejmować takie decyzje. Jest to coś nowego w nowym życiu. Mam nadzieję, że to wszystko wypali – mówi Paweł Rusek.  – Niczego nie żałuję, to był wspaniały czas. Były chwile lepsze i gorsze, ale tak jest w przypadku każdego sportowca.

Do Jastrzębskiego Węgla Paweł Rusek trafił w 2004 roku i został aż do 2012.  – Pamiętam, jak wszedłem do szatni i wszystkim chłopakom mówiłem dzień dobry. Zaczęli się ze mnie śmiać, a ja byłem młody i wystraszony. Przez te 10 lat przeżyłem w Jastrzębskim Węglu niesamowite chwile. Szkoda, że nie udało się zdobyć tego upragnionego złota. Idealnie byłoby w tym sezonie, ale niestety z powodu pandemii wszystko potoczyło się inaczej – wspomina.  Potem występował w Treflu Gdańsk, Cuprum Lubin i Asseco Resovii Rzeszów, by w 2018 roku wrócić do klubu z Jastrzębia-Zdroju.  Z Jastrzębskim Węglem zdobył trzy srebrne i dwa brązowe medale mistrzostw Polski, wygrał także Puchar Polski. – Puchar Polski to jest coś, co wygrałem w ciągu kariery. To było coś niesamowitego, nie byliśmy w ogóle faworytem. W półfinale ograliśmy ZAKSĘ, a w finale Resovię, która notorycznie nas pokonywała. Drużyna, na którą nikt nie stawiał wspinała się na swoje wyżyny. Prowadził nas Paweł Abramow – opowiada Paweł Rusek. Ma też na swoim koncie klubowe wicemistrzostwo świata. – Tam pokonaliśmy topowe drużyny. To była fajna przygoda. Nikt na nas wtedy też nie stawiał. Pojechaliśmy tam z dziką kartą i zajęliśmy drugie miejsce.

Paweł Rusek w Jastrzębiu-Zdroju miał okazję grać zarówno w małej hali na Szerokiej, a także w tej nowo wybudowanej, większej. – Takiej atmosfery, tego jak się człowiek czuł w hali na Szerokiej nie zapomnę. Ta nowa hala również jest stworzona do siatkówki, mamy tu swoje miejsce, kibice są blisko, także atmosfera jest też gorąca. Może tu przyjść zdecydowanie więcej kibiców, niż na Szerokiej. Łezka się w oku kręci, kiedy trzeba powiedzieć dość, ale wspomnienia zostaną na zawsze i mam nadzieję, że jeszcze tutaj wrócę – mówi.

Jak wspomina, nie przypuszczał, że w siatkówce dojdzie aż do takiego poziomu. – Kiedy byłem małym chłopcem, jak wszyscy grałem w piłkę, ale nie wierzyłem, że dojdę do poziomu zawodowego, tym bardziej w siatkówce.  Siatkówka nauczyła mnie przede wszystkim życia, pokory, samozaparcia i wiary – opowiada.  W przeciągu wielu lat kariery Paweł Rusek poznał wielu ludzi, z którymi zawarł przyjaźnie. – Mógłbym wymieniać i wymieniać…zaprzyjaźniłem się z Grzegorzem Łomaczem, z którym grałem w jednym klubie chyba z sześć lat, z Patrykiem Czarnowskim także przeżyłem fajne chwile. Jest też Wojciech Żaliński. Lista jest długa, to są niesamowici ludzie, razem w tym siedzieliśmy, razem wszystko przeżywaliśmy. Również  wiele im zawdzięczam, bo byli przy mnie. W momentach, kiedy się trzeba było wyżalić, można było z nimi porozmawiać. Można wspomnieć jeszcze Marcina Wikę. Im również należy podziękować, bo zawsze przy mnie byli.

źródło: inf. własna, Jastrzębski Węgiel - YouTube

nadesłał:

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności, PlusLiga

Tagi przypisane do artykułu:
, ,

Więcej artykułów z dnia :
2020-06-07

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved