Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > PlusLiga > Paweł Halaba: Mamy głodny sukcesu zespół

Paweł Halaba: Mamy głodny sukcesu zespół

fot. Klaudia Piwowarczyk

Siatkarze Ślepska Malow Suwałki mają już za sobą dwa tygodnie przygotowań do nowego sezonu. – Na początku skupiliśmy się głównie na technice indywidualnej. Było bardzo dużo powtórzeń, odbić, mniej skoków. Teraz powoli już wchodzimy w granie sześciu na sześciu – opowiada w rozmowie ze Strefą Siatkówki przyjmujący Paweł Halaba. – Naszym celem jest na pewno pierwsza ósemka i gra w play-off. Jak się potoczy sezon, to zobaczymy. Mamy głodny sukcesu zespół, każdy z nas chce coś udowodnić – dodał.

Opowiedz proszę, jak wyglądały wasze pierwsze tygodnie przygotowań do nowego sezonu.

Paweł Halaba: – Jesteśmy już po dwóch tygodniach przygotowań. Na początku skupiliśmy się głównie na technice indywidualnej. Było bardzo dużo powtórzeń, odbić, mniej skoków. Teraz powoli już wchodzimy w granie sześciu na sześciu, zaczynamy to prawdopodobnie już w tym tygodniu.

W jakim nastroju wróciłeś do treningów? Te wakacje z uwagi na zmianę stanu cywilnego były dla ciebie z pewnością wyjątkowe.

Na pewno tak. Tęskniłem już jednak trochę za siatkówką. To były wakacje, w których jak dotąd najmniej grałem w siatkówkę plażową ze względu na bardzo dużą ilość spraw organizacyjnych związanych ze ślubem.  Jestem szczęśliwy, pełny energii i nie mogę już doczekać się sezonu.

Dla ciebie to będzie drugi sezon w Ślepsku Malow Suwałki.  Miałeś jakiekolwiek wątpliwości decydując się na pozostanie w klubie?

Nie miałem wątpliwości. Miałem ważny kontrakt z Aluron CMC Wartą Zawiercie, ale poprosiłem prezesa Kryspina Barana, aby umożliwił mi pozostanie w Ślepsku Malow Suwałki i za to mu bardzo dziękuję. Bardzo się z tego cieszę i uważam, że to jest dla mnie najlepszy krok do dalszego rozwoju.

Zanim rozpoczniecie sezon w hali, czeka was Pre Zero Grand Prix w Krakowie na plaży. Czy lubisz ten rodzaj siatkówki i czego oczekujesz po zawodach na piasku?

Osobiście preferuję halową odmianę siatkówki, plażówka mnie aż tak bardzo nie przyciąga.  Jedziemy tam na pewno po to, aby dobrze się bawić, ale także wygrywać. Gra się w końcu po to, aby zwyciężać, nikt na pewno nie będzie odpuszczał, mamy dobry skład, paru niezłych plażowiczów i mam nadzieję, że tam wszystko nam się dobrze ułoży.

Miniony sezon halowy nie był udany dla Ślepska. Czy twoim zdaniem skład, w jakim zagracie teraz pozwala wam mierzyć wyżej?

Trudno powiedzieć, liga jest bardzo wyrównana, nie ma tu słabych zespołów. Trzeba mieć i umiejętności i też trochę szczęścia, żeby być na wysokich pozycjach. Naszym celem jest na pewno pierwsza ósemka i gra w play-off. Jak się potoczy sezon, to zobaczymy. Mamy głodny sukcesu zespół, każdy z nas chce coś udowodnić. W każdym meczu będziemy starać się wyszarpywać każdy punkt.

Czego oczekujesz po sobie indywidualnie?

–  Najważniejsze dla mnie jest to, aby być zdrowym cały sezon. O resztę się nie martwię, bo wiem, że sobie poradzę.

Grania na pewno będzie sporo, bowiem liga została powiększona do szesnastu zespołów. Jak się na to zapatrujesz?

Tempo grania będzie niesamowite, nieraz zagramy systemem środa-sobota. Nie jest to łatwe, zwłaszcza jak się mieszka w Suwałkach, gdzie każdy wyjazd to około 10 godzin w podróży. Nie ma jednak co o tym myśleć. Kochamy to, co robimy i mam nadzieję, że zdobędziemy jak najwyższą pozycję.

Czego ci życzyć?

Uśmiechu przez cały sezon, żeby nie opuszczał i mnie i całej mojej drużyny oraz oczywiście zdrowia. To nam wystarczy.

źródło: inf. własna

nadesłał:

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności, PlusLiga

Tagi przypisane do artykułu:
,

Więcej artykułów z dnia :
2022-08-07

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved