Strona główna » Paulina Maj-Erwardt: Dla mnie nie ma spójności

Paulina Maj-Erwardt: Dla mnie nie ma spójności

sport.tvp.pl

fot. Michał Szymański

Malwina Smarzek nie dostała powołania na mistrzostwa świata od trenera Stefano Lavariniego. Teorii na ten temat jest wiele, szczególnie że sama zawodniczka póki co nie zdecydowała się na skomentowanie sprawy. – Szkoda że Malwina sama nie utnie spekulacji na temat nieobecności w zespole – mówi w TVPSPORT.PL Paulina Maj-Erwardt, była reprezentacyjna libero.

Już kilka tygodni temu dochodziły do nas głosy, że Smarzek zabraknie w kadrze na mistrzostwa świata. Jednym z powodów miało być to, że nie brała udział w Lidze Narodów.

Z tego, co słyszałam, na początku sezonu reprezentacyjnego trener przeprowadził rozmowę z Malwiną, uświadamiając ją, że gdy nie pojedzie na pierwszy etap, może być problem z jej obecnością w przygotowaniach do mistrzostw świata. Z powołań jasno wynika, że tak też się stało. Szkoda że Malwina sama nie utnie spekulacji na temat nieobecności w zespole. Tym samym ukróciłaby wszystkie komentarze – wyjaśnia Paulina Maj-Erwardt, była reprezentacyjna libero.

W miejsce drugiej atakującej Stefano Lavarini powołał Monikę Gałkowską, co jest zaskoczeniem, bo wcześniej nie wydawała się być w radarze selekcjonera. – Dla mnie nie ma spójności. Uważam, że Magda i Malwina powinny przygotowywać się od początku razem jako dwa najmocniejsze ogniwa. Wszystkie siatkarki, które w poprzednim sezonie klubowym były w dobrej formie, powinny być w kadrze (…) – dodaje Paulina Maj Erwardt.

*Rozmawiała Sara Kalisz
*Cały materiał w serwisie sport.tvp.pl

PlusLiga