Patryk Strzeżek w ostatnim sezonie reprezentował barwy japońskiego VS Nagano Tridents. Teraz zagra w I-ligowym zespole BKS Visła Bydgoszcz. Jak wspomina grę w Kraju Kwitnącej Wiśni i dlaczego zdecydował się na powrót do Polski?
Co cię skusiło do gry w lidze japońskiej?
– Pojawiła się ciekawa oferta. Może nie jest to europejska liga, ale poziom i warunki finansowe są na dobrym poziomie. Zagrałem tam sezon, z czego jestem bardzo zadowolony.
Tęskniłeś za grą w polskiej lidze?
– Tak. Mam rodzinę, więc chciałem już wrócić do Polski. Tu jest ze wszystkim łatwiej. Nie musiałem się zastanawiać, gdzie pojechać zrobić zakupy, że będę jedynym obcokrajowcem i pierwszego dnia nie będę nikogo znał. W Bydgoszczy niby też jestem w drużynie pierwszy raz, ale bardziej czuję się jakbym był u siebie.
Oferta z Bydgoszczy była jedyną, którą rozpatrywałeś czy inne kluby także do ciebie dzwoniły?
– Były jakieś inne oferty, ale ta była najciekawsza. Wyjazdy zagraniczne mnie nie interesowały, a z Polski nie było innych ofert, które by mnie satysfakcjonowały. Ta była najbardziej korzystna.
Czym przekonała cię Visła Bydgoszcz?
– Co prawda to 1. liga, ale będziemy grali o coś, będziemy walczyć o awans. Mamy jakiś cel. Czasem fajniej zagrać o coś takiego, niż tylko walczyć o punkty.
Pełny wywiad z siatkarzem można zobaczyć tutaj.
źródło: metropoliabydgoska.pl