VfB Friedrichshafen od sezonu 2024/2025 prowadzi Adam Swaczyna. Teraz do sztabu tego niemieckiego zespołu dołączył kolejny Polak. Asystentem trenera będzie Patryk Gosztyła. – Niektórzy mogą postrzegać powrót na stanowisko asystenta trenera w VfB jako krok wstecz – ale wcale tak nie jest. Dla mnie to inwestycja: bardzo cenię sobie możliwość pracy z czołowym sztabem trenerskim i utalentowanymi zawodnikami oraz bycia częścią szanowanej organizacji, takiej jak VfB – skomentował swoją decyzję na łamach strony klubowej Patryk Gosztyła.
VfB Friedrischshafen od 2024 roku prowadzi Adam Swaczyna. Dotychczas jego asystentem był Damian Musiak. Po sezonie w Niemczech Musiak zdecydował się wrócić do Polski i teraz będzie pracować w Treflu Gdańsk jako asystent Mariusza Sordyla. – To normalne, że w sztabie szkoleniowym i wśród zawodników zachodzą zmiany – powiedział na łamach strony klubowej Swaczyna. Gdy klub ogłosił poszukiwania zastępcy Musiaka zgłosiło się ponad 60 kandydatów. Spośród całego grona chętnych wybrano Patryka Gosztyłę. – Nigdy nie będzie zastępstwa jeden do jednego. Byliśmy dobrze przygotowani z Damianem – i teraz musimy być tacy sami z Patrykiem. Dobrze, że jest nie tylko asystentem trenera, ale także znakomitym skautem i dlatego będzie mnie wspierał w przygotowaniach do wielu meczów w nadchodzącym sezonie – przyznał Swaczyna.
Krok wstecz?
Patryk Gosztyła w ostatnich latach był związany ze szwajcarskim Volley Schönenwerd. W ostatnim czasie był nawet pierwszym szkoleniowcem tego zespołu. – Niektórzy mogą postrzegać powrót na stanowisko asystenta trenera w VfB jako krok wstecz – ale wcale tak nie jest. Dla mnie to inwestycja: bardzo cenię sobie możliwość pracy z czołowym sztabem trenerskim i utalentowanymi zawodnikami oraz bycia częścią szanowanej organizacji, takiej jak VfB – skomentował swoją decyzję nowy asystent trenera.
Początkowo Gosztyła pracował jako statystyk a następnie asystent trenera w #VolleyWrocław. Następnie przez rok był asystentem Tomasza Wasilkowskiego w Energiequelle Netzhoppers KW-Bestensee. Od 2023 roku pracował w Schönenwerd. Trzydziestoczterolatek nie znał wcześniej Adama Swaczyny. – W tej pracy nie chodzi o wiek, ale o decyzje, które podejmujesz – powiedział Gosztyła. – Dla mnie ważne jest, aby otaczać się ludźmi lepszymi ode mnie, abym mógł się dalej rozwijać – podkreślił.
VfB Friedrischshafen w najbliższym sezonie poza walką w lidze niemieckiej będzie grać w Pucharze CEV. Nie zna jednak jeszcze swojego rywala w 1/16 finału tych rozgrywek. Czeka ich bowiem mecz z przegranym 3. rundy kwalifikacji Ligi Mistrzów.
Zobacz również:
Dawid Konarski zmienia klub. Co dalej z dwukrotnym mistrzem świata?
