– Możemy tam pojechać jeszcze lepiej przygotowane i wyszkolone. Staram się we wszystkim znaleźć pozytywną stronę. Myślę o tym, co mogę zrobić, aby poprawić te rzeczy, których nie byłam w stanie zmienić w tym roku – skomentowała przełożenie igrzysk olimpijskich na przyszły rok Paola Egonu.
Pandemia koronawirusa przerwała rozgrywki ligowe na całym świecie. W lidze włoskiej ostatecznie nie wyłoniono mistrza. – Na początku nie było tak trudno, ponieważ miałam precyzyjnie ustalony plan dnia. Po śniadaniu czekała mnie sesja jogi i rozciągania, później się uczyłam, jadłam lunch, oglądałam coś na Netflixie. Spędziłam ten okres głównie w Conegliano a kiedy pojawiła się możliwość podróży między regionami, pojechałam do Mediolanu, gdzie spotkałam się z przyjaciółmi – opowiedziała Paola Egonu. – Na początku, kiedy pojawił się wirus trochę się bałam, szczególnie o moich dziadków, którzy nadal mieszkają w Nigerii. Ale gdy zaczęły wychodzić pierwsze dekrety Conte, czułam się bardziej zrelaksowana, bo po prostu musiałam być ostrożna – dodała siatkarka.
Gdyby nie koronawirus, reprezentacja Włoch przebywałaby właśnie w Tokio, gdzie w grupie B wraz z Chinkami, Amerykankami Rosjankami, Argentynkami i Turczynkami rywalizowałyby w pierwszej fazie turnieju olimpijskiego. Turniej został jednak przełożony na przyszły rok. – Od początku nie uważałam przełożenia tego turnieju za coś złego, w tym roku priorytetem jest przetrwanie. Jeśli będzie okazja rozegrać go latem przyszłego roku, będzie fantastycznie, bo możemy tam pojechać jeszcze lepiej przygotowane i wyszkolone. Staram się we wszystkim znaleźć pozytywną stronę. Myślę o tym, co mogę zrobić, aby poprawić te rzeczy, których nie byłam w stanie zmienić w tym roku – stwierdziła reprezentantka Włoch. – Złoto to marzenie każdego sportowca. Nie wiem, jak to będzie, kiedy to się stanie, ale wszystkie nad tym pracujemy. Wykorzystujemy ten dodatkowy czas, który został nam dany, na poprawę – dodała.
Mimo młodego wieku Paola Egonu ma już na swoim koncie kilka medali zdobytych zarówno z klubem, jak i reprezentacją. W jej CV nie brakuje również nagród indywidualnych. Egonu jest idolką wielu młodych ludzi. – Nigdy nie uważałam, że to ciężar odpowiedzialności, po prostu wydaje mi się to piękne i motywujące. Cieszę się, że podąża za mną wiele młodych dziewczynek. Staram się im przekazać, że jestem człowiekiem, że można popełniać błędy, przegrywać i mieć chwile trudności, bo tak właśnie toczy się życie. Gdybym powiedziała im inaczej, nie powiedziałabym prawdy – stwierdziła Egonu.
źródło: opr. własne, volleyball.it