Reprezentacja Włoch przegrała w siatkarskim ćwierćfinale igrzysk olimpijskich z Argentyną 2:3, po zaciętej, wyrównanej walce. Wicemistrzowie olimpijscy z Rio De Janeiro zostali tym samym wyeliminowani z gry o medale w Tokio. Po bolesnej porażce karierę reprezentacyjną zdecydował się zakończyć lider zespołu, przyjmujący Osmany Juantorena, a także libero Massimo Colaci.
Włosi nie prezentowali się najlepiej na turnieju olimpijskim w Tokio. Na otwarcie igrzysk co prawda wygrali z Kanadą, jednak dopiero po tie-breaku. Przegrali też z Polską 0:3, ale ostatecznie zajęli w grupie A drugie miejsce i w ćwierćfinale trafili na Argentynę. Znakomita gra Osmanego Juantoreny to było za mało, by zatrzymać rozpędzonych siatkarzy z Ameryki Południowej i ostatecznie Azzurri przegrali 2:3.
Juantorena był w Tokio niekwestionowanym liderem włoskiego zespołu. W starciu przeciwko Kanadzie zdobył 21 punktów, a w ćwierćfinale 22, atakował natomiast aż 32 razy. 36-letni siatkarz był na igrzyskach w dobrej formie, jednak zdecydował, że był to jego ostatni turniej we włoskiej reprezentacji. – Bardzo mi przykro, nie dałem rady. Zakończenie tej pięknej przygody porażką boli. Zawsze, gdy zakładałem koszulkę reprezentacji, wkładałem w grę całe serce. To był zaszczyt nosić te barwy, ale czas się z nimi pożegnać – napisał przyjmujący na swoim Instagramie.
Karierę w reprezentacji zdecydował się zakończyć również libero drużyny Massimo Colaci. W kadrze grał od 2014 roku, zdobył z nią między innymi srebro igrzysk olimpijskich 2016 oraz brąz mistrzostw Europy w 2015 roku.
źródło: inf. własna