Spotkanie ZAKSY Kędzierzyn-Koźle i Asseco Resovii Rzeszów miało być jednym z hitów 20. kolejki PlusLigi. Niestety tuż przed rozpoczęciem spotkania okazało się, że obydwa zespoły zagrają w sporym osłabieniu z uwagi na trwające kontuzje oraz plagę infekcji. Mecz od początku do końca przebiegał jednak pod dyktando Rzeszowian i to właśnie oni wyjadą z Kędzierzyna-Koźle z kompletem punktów.
SZPITAL IMIENIA ZAKSY
Osłabiona ZAKSA od początki miała problem z przyjęciem. Za to po drugiej stronie siatki nie zawodził Stephen Boyer (6:1). Dołożył do tego również asa serwisowego i cały czas mocno kulała gra po stronie kędzierzynian (6:12). Pojedyncze udane zagrania miał David Smith, ale trudno było się przeciwstawić wyraźnie lepiej dysponowanej Resovii (12:20). Do tego boisko musiał opuścić jeszcze Dmytro Paszycki. Do piłki setowej doprowadził szczelny blok ekipy z Podkarpacia i chociaż tym samym odpowiedzieli jeszcze gospodarze, to ich błąd w polu zagrywki zakończył premierową odsłonę.
SKUTECZNA POGOŃ RESOVII
Druga rozpoczęła się po myśli podopiecznych Adama Swaczyny. Z pola serwisowego punktował Bartłomiej Kluth, a kontrę skończył znajdujący się w składzie w trybie awaryjnym Justin Ziółkowski (6:2). Powoli jednak Resovia zaczęła odrabiać straty (5:8), remis dał atak Yacine Louatiego (8:8). Obie drużyny dość pewnie kończyły swoje akcje po przyjęciu i na parkiecie gra była wyrównana (15:15). Tuż przed kluczowym momentem seta ZAKSA zaczęła się mylić, w ustawieniu z Louatim w polu zagrywki rzeszowianie odskoczyli na cztery oczka (21:17). Kluth miał problemy z przedarciem się przez ręce rywali (19:23). Boyer, wygrywając przepychankę na siatce, zapewnił swojemu zespołowi piłkę setową (24:20) i po kolejnym błędzie w polu zagrywki ZAKSY, rywale prowadzili już 2:0.
KRÓTKA GRA NA PRZEWAGI
Ponownie to ZAKSA lepiej zaczęła seta (4:2), chociaż trener Swaczyna postawił na Mateusza Biernata w miejsce Marcina Janusza. Mocnym serwisem popisał się Krzysztof Zapłacki (10:7) i cały czas kędzierzynianie utrzymywali swoją zaliczkę (15:13). Sytuację zmieniła dobra gra Resovii blokiem (15:15). Sytuację na korzyść przyjezdnych zmienił dobry serwis Louatiego, a następnie mocne uderzenie Boyer (21:19). Remis kontrą zapewnił Zapłacki (22:22) i wszystko miała rozstrzygnąć gra na przewagi (24:24). Tę zakończył blok Toreya DeFalco.
MVP: Karol Kłos
Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle – Asseco Resovia Rzeszów 0:3
(17:25, 21:25, 24:26)
Składy zespołów:
ZAKSA: Zapłacki (10), Janusz, Kluth (14), Smith (1), Paszycki, Chitigoi (4), Shoji (libero) oraz Gawron, Takvam (3), Ziółkowski (7), Biernat i Wiltenburg (2)
Resovia: Kłos (6), Boyer (20), Kozub (2), Louati (14), Mordyl, DeFalco (13), Potera (libero) oraz Wróbel, Drzyzga, Bucki (2) i Lewandowski (2)
Zobacz również:
Wyniki i tabela PlusLigi
źródło: inf. własna